Auto Świat Wiadomości Aktualności Wojskowe wyprzedaże: Skoda Żandarmerii, sanitarka, szambiarka czy oczyszczarka lotniskowa. Przegląd ofert

Wojskowe wyprzedaże: Skoda Żandarmerii, sanitarka, szambiarka czy oczyszczarka lotniskowa. Przegląd ofert

Autor Tomasz Okurowski
Tomasz Okurowski

Koniec z tanimi okazjami. Na samochody wycofane ze służby w wojsku i żandarmerii nie wystarczy już kilkaset złotych. By wziąć w udział w przetargu na pojazdy polskiej armii, trzeba przygotować co najmniej kilka tysięcy złotych i przebić oferty konkurencji.

Skoda Octavia z silnikiem 16 l w wersji ŻW
Zobacz galerię (16)
AMW / AMW
Skoda Octavia z silnikiem 16 l w wersji ŻW
  • Sprzęt wystawiany na przetargach AMW pochodzi z zasobów wojska. To nie tylko samochody osobowe czy ciężarowe, ale niekiedy łodzie, specjalistyczne dźwigi i ambulanse
  • Samochody wycofane ze służby można kupić na przetargach. Wygrywa ten, kto zaproponuje najwyższą ofertę. AMW nalicza kary, gdy zwycięzca zwleka z odbiorem samochodu
  • Aby przystąpić do przetargu Agencji Mienia Wojskowego należy wpłacić wadium (10 proc. ceny) i złożyć ofertę w zamkniętej i nieprzezroczystej kopercie
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Na wyprzedażach organizowanych przez regionalne oddziały Agencji Mienia Wojskowego (AMW) znów pojawiło się sporo pojazdów. Armia chętnie pozbywa się wysłużonych kilkudziesięcioletnich ciężarówek oraz terenowych Tarpanów i nieco nowocześniejszych Honkerów. Nie brak jednak bardziej współczesnych aut jak dostawcze Fiaty Ducato czy wciąż pożądana na rynku wtórnym Skoda Octavia drugiej generacji.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Wyprzedaż AMW - interwencyjna Skoda Octavia Żandarmerii

Skoda wystawiona przez oddział AMW w Zielonej Górze to egzemplarz, który służył w Żandarmerii Wojskowej (ŻW). Okazuje się, że funkcjonariusze ŻW korzystali z dość skromnie wyposażonego tzw. samochodu interwencyjnego. We wnętrzu próżno szukać fabrycznego radia czy kierownicy obszytej skórą. Niestety próżno także liczyć dobry stan kabiny. Na jednym ze zdjęć widać połamane tworzywo wykończenia środkowego słupka i wytartą kierownicę.

Wszystkie wystawione pojazdy oferowane są w ramach przetargu. Aby zatem starać się o zakup, wymagana jest wpłata wadium oraz złożenie oferty (najlepiej w zamkniętej i nieprzezroczystej kopercie). Tradycyjnie już wygrywa ten, kto zaproponuje najwyższą cenę. Pozostali otrzymają zwrot środków w ciągu kilku dni po zakończeniu przetargu.

Pojazdy, które trafiły na wyprzedaż Agencji Mienia Wojskowego, można zobaczyć w galerii poniżej.

Autor Tomasz Okurowski
Tomasz Okurowski