Auto Świat Wiadomości Aktualności Sprzedawali auta z usterkami jako sprawne. Komis oszukał dziesiątki klientów

Sprzedawali auta z usterkami jako sprawne. Komis oszukał dziesiątki klientów

Opracowanie: 
  • Tomasz Gdaniec

Komis samochodowy we Wrocławiu sprzedawał niesprawne auta. Handlarz tak prowadził transakcje, aby nowi właściciele dowiedzieli się o tym dopiero za bramą. Dlatego nie zgadzał się na wstępne badania diagnostyczne. W jednym przypadku doszło do fałszowania dokumentacji. Gdy usterki aut zaczęły wychodzić na jaw, sprzedawca nie chciał zwracać pieniędzy. Sprawę opisuje szeroko emitowany w Polsat News program "Interwencja".

Wrocławski komis sprzedawał niesprawne auta. Jedno miało fałszywy przegląd (Facebook/Interwencja Telewizja Polsat)
woodsnorthphoto / Shutterstock
Wrocławski komis sprzedawał niesprawne auta. Jedno miało fałszywy przegląd (Facebook/Interwencja Telewizja Polsat)

Poważny problem z wrocławskim autokomisem mają oszukani klienci. Jeden z nich chciał przed zakupem sprawdzić samochód w stacji diagnostycznej, jednak sprzedawca się na to nie zgodził. Oferta wydawała się atrakcyjna, więc pan Damian się zdecydował. Pierwsze problemy pojawiły się tuż po wyjeździe z placu.

— Po zakupie przejechałem kawałek drogi i zaczęła się świecić kontrolka serwisowa. Nie da się nim jechać. Auto jest niesprawne, a zapewniano mnie, że wszystko jest w porządku. Miało być z 2007 r., a jest z 2005. Miało mieć 265 tys. km, a ma przejechane 365 tys. — mówi "Interwencji" pan Damian, który po samochód przyjechał aż z Warmii.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Później pojawiły się kolejne problemy z pojazdem, m.in. z zawieszeniem, nieszczelnością silnika oraz pękniętym przewodem chłodnicy.

Sprawdź: Auta po pijanych kierowcach. Można je kupić za ułamek wartości

Komis sprzedawał niesprawne auta

Tragicznie mogła zakończyć się historia pana Sebastiana, który kupił auto w styczniu tego roku. Wyjechał nim na autostradę, gdzie niespodziewanie zawiodły hamulce. Jak tłumaczył "Interwencji", okazało się, że samochód nie przeszedł przeglądu rejestracyjnego, a pieczątka w dowodzie była sfałszowana.

Jak ustalili dziennikarze "Interwencji", właścicielem autohandlu jest obywatel Ukrainy, który prowadzi podobny biznes również w Warszawie. Jego komisy regularnie zmieniają nazwę.

Jedną z osób, które postanowiły nie odpuszczać nieuczciwemu autokomisowi, jest pani Oksana. Udało się jej zebrać grupę 56 osób chętnych do wytoczenia pozwu zbiorowego. Jej działania przyniosły już częściowy efekt — niektórzy oszukani odzyskali pieniądze.

Zerknij: Kupiła samochód na licytacji. Do jej drzwi zapukała policja. "Zostałam podejrzaną"

Jak popularne w Polsce są komisy samochodowe?

W ubiegłym roku do Polski trafiło ponad 967 tys. używanych aut o masie do 3,5 tony — to o 20 proc. więcej niż w 2023 r. Jak wynika z danych Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar, aż 880,4 tys. z nich trafiło do autokomisów

Opracowanie: 
  • Tomasz Gdaniec
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków