W minionym roku Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD) podlegające GITD miało spory problem. Okazało się, że ogromna część zainstalowanych w przydrożnych masztach fotoradarów utraciła legalizację. Ponieważ sprawę tę przeoczono, przez dłuższy czas nie podpisano stosownej umowy, na podstawie której można by było wydać tzw. legalizację ponowną. Sprawa nie była błaha, ponieważ chodziło o ponad połowę z 400 działających przy naszych drogach urządzeń pomiarowych. Na początku tego roku funkcjonowało niewiele ponad 150 z nich. Jednak, jak informuje portal brd24.pl, wszystkie urządzenia powróciły już na drogi.

Chodzi o fotoradary Fotorapid CM firmy ZURAD, które stanowią ponad połowę z 400 tego rodzaju urządzeń znajdujących się w masztach ustawionych przy polskich drogach. Legalizacja tych fotoradarów wymagała wymontowania ich oraz wykonania stosownych badań. CANARD informuje jednak, że rejestratory ponownie rejestrują kierowców przekraczających prędkość. Jak zapewniają urzędnicy, nie występuje już sytuacja, w której fotoradary byłyby usunięte z masztów ze względu na brak ważnego świadectwa legalizacji. Oznacza to, że przy drogach ponownie działa 400 urządzeń pomiarowych. Oczywiście nadal funkcjonują też odcinkowe pomiary prędkości, a także fotoradary, które wyłapują kierowcy przejeżdżających przez skrzyżowania na czerwonym świetle.