Kluczowym etapem kampanii jest faza wykorzystująca spot telewizyjny z nietypowym zakończeniem. Końcówka spotu ma charakter "call to action" bezpośrednio odsyłając do wyszukiwarki internetowej Google, gdzie w oknie "Szukaj w Google" pojawia się wpisany tekst "Wygraj Yeti".

Jest to przykład akcji, przeprowadzonej po raz pierwszy na polskim rynku, wykorzystującej siłę i potencjał internetowego giganta. Na stronach Google, w tym samym czasie, emitowana jest reklama AdWords kierująca bezpośrednio internautów do konkursu i strony promocyjnej dedykowanej modelowi ©koda Yeti, która, zdaniem Magdaleny Tuczyńskiej, Managing Director Change Connections , w sposób nienachalny  prezentuje walory modelu, ale przede wszystkim zaprasza w wirtualną podróż po Europie.

"Z pewnością ta pionierska kampania to wielki sukces! Statystyki mówią same za siebie - ponad 150 tysięcy Internautów odwiedziło tę stronę podczas zaledwie kilku dni" - komentuje Grzegorz Krzemień, wiceprezes GoldenSubmarine.

O sukcesie kampanii reklamowych nie decydują wyłącznie statystyki. "Buzz" wokół tej akcji wywołany przez specjalistów zajmujących się komunikacją w Internecie, ludzi odpowiadających za kreatywne formy reklamy, plannerów mediowych, ale również bloggerów i zwykłych użytkowników Internetu – przysporzył impetu akcji i zwiększył jej zasięg. Również Konkurencja usiłowała skorzystać z tzw. efektu Yeti - "takim mianem zostało określone to całe zamieszanie, które dzisiaj obserwujemy w czasie trwania kampanii Yeti" - mówi Arkadiusz Miłek, Kierownik Zespołu Produktu.

Jarosław Pająk, Mediacom Interaction Manager  dodaje: "cieszy nas również fakt, że zdaniem wielu specjalistów, nasza kampania jest ciekawym "casem", który z pewnością trafi na sale wykładowe" - dodaje Jarosław Pająk, Mediacom Interaction Manager. Z pewnością innowacyjność i pionierskość aktywności mediowych niesie za sobą również wyzwania.

Potwierdza to Maciej Michalik, który zauważa, że "podczas przygotowywania kampanii,  praktycznie zawsze działamy pod presją czasu i wielokrotnie musimy podejmować trudne decyzje, często wybierając tzw. mniejsze zło. Mieliśmy pełną  świadomość pewnych niedoskonałości, tj. SEO czy potencjalnych działań Konkurencji. Dzisiaj mogę powiedzieć – warto było zaryzykować. W imieniu całego zespołu pracującego nad kampanią, mogę wyrazić moją pełną satysfakcję z realizowanej akcji".

źródło: Skoda