Do zdarzenia doszło około godz. 9 rano na obwodnicy Wyrzyska w ciągu drogi ekspresowej S10. Kierowca Ferrari stracił panowanie nad samochodem i uderzył w bariery energochłonne. Niestety niskie auto wsunęło się pod bariery, dlatego uszkodzeniu uległ nie tylko przód, ale też dach i bok pojazdu. Uszkodzenia są poważne, ale na szczęście nikomu nic się nie stało.
W wypadku pracowali strażacy z okolicznych jednostek, byli tam też obecni ratownicy medyczni i policja.
Aura za oknem nie rozpieszcza, opady deszczu, temperatura w okolicach zera i ciemność powodują, że jazda może być niebezpieczna. Dlatego uważajmy na drodze. Niestety, dla tego Ferrari to była zapewne ostatnia podróż.