Długo wyprzedzające się ciężarówki są zmorą polskich dróg, również na autostradach z odcinkami, na których jest to zakazane. Niestety, ich kierowcy nagminnie ignorują znaki drogowe. Pośpiech sprawia, że ryzykują, licząc, że znowu uda się zyskać na czasie bez konsekwencji.

Tym razem było jednak inaczej. W akcji pomiędzy węzłami Jarosław i Strzegom wzięło udział kilkunastu inspektorów Inspekcji Transportu Drogowego z Wrocławia. Od rana do południa skontrolowali 32 kierowców ciężarówek, z których aż 24 otrzymało mandaty karne za nieprzestrzeganie znaku B-26, czyli właśnie zakazu wyprzedzania przez samochody ciężarowe.

Z reguły podczas takich kontroli wychodzą na jaw też inne przewinienia. W kilku ciężarówkach wykryto brak ważnych badań technicznych. Z tego powodu wszczęto postępowania administracyjne wobec firm transportowych.