Brutalnie przekonał się o tym pewien kierowca Subaru WRX, który nie tylko nie dostosował się do trudnych warunków pogodowych, ale też przecenił możliwości swojego auta. W rezultacie, podczas jazdy po ośnieżonej drodze, zderzył się z pługiem śnieżnym.

Wyprzedzanie to jeden z najbardziej ryzykownych manewrów na drodze, wymagający od kierowcy właściwej oceny sytuacji i rozważnego podejścia. Niestety, kierowca Subaru WRX, którego wypadek został zarejestrowany na kamerce samochodowej, nie tylko popełnił szereg błędów, w tym zbytnio zaufał swojej "maszynie" oraz zapomniał o prawach fizyki, ale przede wszystkim - brawura wygrała z rozsądkiem.

Zderzył się z pługiem - samochód przecięty na pół

Podczas wyprzedzania nie zdołał bezpiecznie wrócić na swój pas ruchu i, sunąc bokiem po śliskiej jezdni, uderzył w nadjeżdżający z przeciwka pług śnieżny. Siła uderzenia była tak duża, że krawędź pługa przecięła auto na pół.

Na szczęście, mimo powagi wypadku, nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Nagranie z wypadku opublikował Departament Transportu stanu Nowy Jork, a zdjęcia rozerwanego samochodu umieścił w sieci Erik Ghirarduzzi, który pojawił się na miejscu po wypadku.