Auto Świat Wiadomości Aktualności Uważaj, kto ci pomaga. Czasem lepiej odmówić pomocy, by nie mieć problemów

Uważaj, kto ci pomaga. Czasem lepiej odmówić pomocy, by nie mieć problemów

Kierowca potrzebował pomocy, a rowerzysta ją zaoferował. Wilk syty i owca cała? Nie do końca, bo sprytny rowerzysta wykorzystał właściciela auta, a następnie uciekł jego BMW. Jak do tego doszło?

Pod pozorem pomocy ukradł BMW
Policja
Pod pozorem pomocy ukradł BMW

Na bezinteresowną pomoc trzeba uważać. Co prawda zazwyczaj, jeśli ktoś chce pomóc, to po prostu spełnia dobry uczynek, ale czasem za chęcią pomocy kryją się inne zamiary. O tym przekonał się pewien kierowca BMW, który nie mógł odpalić swojego samochodu.

Chciał "pomóc", ale nie miał siły pchać

Problemy właściciela niemieckiego samochodu zauważył pewien rowerzysta, który zadeklarował, że pomoże w odpaleniu samochodu. Zastrzegł on jednak, że nie może pchać auta, ale chętnie usiądzie za kierownicą. Właściciel w potrzebie przystał na takie rozwiązanie, i chwilę później samochód udało się uruchomić. Pomocnik jednak już nie oddał BMW.

Złodziej zaczął uciekać drogą w kierunku Zgorzelca, a właściciel samochodu, razem ze znajomymi zaczęli go gonić i przy okazji zgłosili całą sprawę policji.

Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego wraz z dzielnicowym ze zgorzeleckiej jednostki zaczęli działać, by zatrzymać skradziony samochód i złodzieja. To okazało się niezbyt skomplikowanym zadaniem, bowiem kierowca BMW nie opanował auta, wpadł w poślizg i zaczął ucieczkę pieszo. Po krótkim pościgu "pomocnika" udało się zatrzymać.

Pod pozorem pomocy ukradł BMW
Pod pozorem pomocy ukradł BMWPolicja

Bez prawa jazdy, za to z narkotykami

Uciekinierem okazał się 30-letni mężczyzna, który już nie pierwszy raz był na bakier z prawem i funkcjonariusze go znali. Ponadto był on pod wpływem zarówno alkoholu, jak i metamfetaminy, w kieszeni miał narkotyki i nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów. Nic dziwnego, że nie opanował tylnonapędowego auta.

Samochód po przeprowadzeniu czynności został oddany właścicielowi, a złodziej trafił do komendy w Lubaniu, gdzie usłyszał zarzuty. Grozi mu teraz do 5 lat pozbawienia wolności.

Pod pozorem pomocy ukradł BMW
Pod pozorem pomocy ukradł BMWPolicja
Autor Mateusz Pokorzyński
Mateusz Pokorzyński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków