Złomowanie samochodów to skomplikowany proces. Oczywiście nie mówimy tu o bezmyślnym porzuceniu auta, które wrasta w trawę, a jego pozostałości zanieczyszczają środowisko. Profesjonalne firmy wymontowują z pojazdu wszelkie elementy, które można jeszcze raz przetworzyć (tworzywa sztuczne, szkło, guma), a także usuwają płyny eksploatacyjne. Wszystko po to, żeby odzyskać jak najwięcej półproduktów i oczywiście zapobiec zanieczyszczeniu środowiska.

Jednak po takim demontażu nadal pozostaje kawał blachy, którą trzeba gdzieś składować, więc najlepiej żeby zajmowała jak najmniej miejsca. Dlatego Chińczycy proponują prasę, w której auto jest miażdżone ze wszystkich stron pod naciskiem 400 ton, po czym z czeluści maszyny wypada nieduża metalowa kostka.

Producent Huake z miejscowości Jiangying buduje 200 takich urządzeń rocznie. Można je zamówić za około 95-100 tys. dolarów. Kupiona prasa przewieziona zostaje do portu w Szanghaju (około 140 km), a następnie transportowana statkiem do odbiorcy.