Auto Świat Wiadomości Aktualności Zostawił BMW na noc na parkingu. Rano nie mógł uwierzyć w to, co zobaczył

Zostawił BMW na noc na parkingu. Rano nie mógł uwierzyć w to, co zobaczył

Pozostawienie samochodu na noc w ogólnodostępnym miejscu potencjalnie może skończyć się różnie — także nieciekawie. Ktoś może np. zarysować auto. Jednak czarny scenariusz w postaci zarysowania na parkingu czy wybitej szyby to nic przy tym, co spotkało 22-letniego właściciela BMW serii 3.

FRontjpg
Zobacz galerię (4)
Kreispolizeibehörde Mettmann
FRontjpg

Wszystko miało miejsce na rynku w niemieckim Hilden. W sobotnią noc 3 czerwca nieznani sprawcy "zmasakrowali" zaparkowane tam BMW serii 3 (generacja F30), należące do mieszkańca miasta. Ok. godz. 5:35 pierwszym przechodzącym tego ranka osobom ukazał się dramatyczny (najbardziej dla właściciela auta) widok. Na miejsce wezwano policję.

BMW padło ofiarą kradzieży, ale nie takiej, jakiej można by się spodziewać. Nie wycięto np. katalizatora. Zamiast tego z auta dosłownie zniknął cały przód. Brakowało zderzaka, maski, reflektorów, a nawet przedniej "belki".

Poważnych zniszczeń dokonano także we wnętrzu. Złodzieje "połaszczyli" się na całą deskę rozdzielczą, część konsoli środkowej, wskaźniki, a nawet gałkę dźwigni zmiany biegów i elementy tapicerki drzwi. Straty wstępnie oszacowano na ok. 20 tys. euro, czyli prawie 100 tys. zł.

Poniżej można porównać ze sobą kompletne BWM serii 3 oraz rozkradzione w Niemczech, by samemu ocenić skalę zniszczeń.

Autor Paweł Krzyżanowski
Paweł Krzyżanowski
Wydawca AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków