Do jego upadku na krośnieńskim torze doszło w trakcie siódmego wyścigu meczu drugiej ligi żużlowej pomiędzy KSM-em Krosno a Marketą Praga.

W trakcie trzeciego okrążenia Matula zahaczył o motocykl klubowego kolegi Pawla Fuksy. Michal Matula z całym impetem uderzył w bandę wyłamując kilka jej metrów. Następnie upadł w pasie bezpieczeństwa. Natychmiast został przewieziony do szpitala.

Jak poinformował Radio Rzeszów lekarz meczu w Krośnie, Robert Woźnica, czeski zawodnik doznał wielonarządowych obrażeń - urazów płuc, serca i oskrzeli. Pomimo trwającej ponad godzinę reanimacji nie udało się go uratować.

Mecz w Krośnie został przerwany. Trzytysięczna publiczność uczciła śmierć Czecha minutą ciszy.

Źródło: PAP