Auto Świat Wiadomości Motocykle Suzuki Address 125: Miejski wojownik dla każdego

Suzuki Address 125: Miejski wojownik dla każdego

Autor Jakub Olkowski
Jakub Olkowski

Zeszłoroczna nowelizacja przepisów, umożliwiająca poruszanie się jednośladami o pojemności do 125cm3, przez kierowców posiadających prawo jazdy kat. B powyżej trzech lat, spowodowała renesans tej grupy pojazdów. Importerzy zanotowali rekordowe wzrosty sprzedaży a rynek wciąż wydaje się nienasycony.

Suzuki Address 125 - również dla kierowców z prawem jazdy kat. B
Suzuki Address 125 - również dla kierowców z prawem jazdy kat. BŻródło: KTM RC8 i KTM RC16

Niestety, oferta Suzuki nie była dotąd zbyt bogata: oferowano Van Vana, przyjaznego funbike'a o pewnych cechach retro, oraz Burgmana, a więc najmniejszy pojazd z rodziny komfortowych, wręcz luksusowych skuterów turystycznych. Obydwa modele mimo mnóstwa zalet, dla masowego odbiorcy były zbyt drogie. Na szczęście w sezonie 2015r Suzuki przygotowało prawdziwą bombę cenową – skuter Address 125.

Nadwozie

Jeśli miałbym jednym słowem opisać wygląd i charakter Addressa, po dłuższym zastanowieniu byłoby to słowo...typowy. Producent nie zdecydował się na żadne fajerwerki stylistyczne. Bryłę nadwozia narysowano dynamiczną, ostrą kreską, ale ciężko zauważyć w niej jakąś indywidualność.

Suzuki Address 125
Suzuki Address 125Żródło: KTM RC8 i KTM RC16

Przypomina większość miejskich skuterów o cechach sportowych. Ale Address jest przyjemny dla oka. Białe kierunkowskazy, estetyczne reflektory, naklejki na felgach kojarzące się z MotoGP, oraz ciekawe szparunki robią dobre wrażenie. Co ważne, Suzuki zadbało o detale; to jeden z niewielu modeli, gdzie w przekroku bez problemu zmieszczę stopy (45), gdzie nogi schowam za przednią ścianę, a w lusterkach widać wszystko, co dzieje się z tyłu jednośladu.

Mimo niewielkiej szerokości osoby o wzroście 190cm za sterami znajdą wygodną pozycję. Pojazd wyposażono w schowki o łącznej objętości 20 litrów. Największy (niepodświetlany) jest pod siedzeniem, niestety, zmieścimy w nim tylko kask otwarty.

Suzuki Address 125
Suzuki Address 125Żródło: KTM RC8 i KTM RC16

Dwa mniejsze znajdziemy na przedniej ścianie. Są otwarte co ma zarówno dobre, jak i złe strony. Dobre, bo wsadzimy w nie butelkę z napojem, gazetę albo por kupiony na pobliskim targu. Złe, bo umieszczone w nich klucze od mieszkania lub telefon mogą wypaść przy pierwszej próbie szybkiego przejazdu przez progi zwalniające. W schowku pod siedzeniem umieszczono sprytny, łatwo dostępny organizator na fabryczne narzędzia. Dodatkowo producent umieścił na przedniej ścianie hak ułatwiający transport torby w przekroku skutera. Gdyby był kilka centymetrów wyżej i wyposażony w blokadę, spełniałby doskonale swoją rolę, obecnie niemal każda przewożona reklamówka miała tendencję do zsuwania się z haka.

Suzuki Address 125 - zestaw liczników
Suzuki Address 125 - zestaw licznikówŻródło: KTM RC8 i KTM RC16

Dość ładnie wystylizowano zestaw liczników, których centralnym elementem jest czytelny prędkościomierz analogowy. Oprócz niego znajdziemy przebieg, precyzyjny wskaźnik paliwa oraz podstawowe kontrolki. Brakuje zegarka i licznika przebiegów dziennych. Dźwignie hamulców nie są regulowane, za to wyposażono je w sprytne rozwiązanie: lewa dźwignia ma niewielką zapadkę umożliwiającą jej zablokowanie. Dzięki temu uzyskujemy funkcję hamulca postojowego. Rozwiązanie genialne w swojej prostocie i praktycznie nie podnoszące kosztu pojazdu. Testowany egzemplarz został wyposażony w szybę turystyczną poprawiającą aerodynamikę i uprzyjemniającą podróże poza miastem. Statystyczny obywatel jest przez nią skutecznie chroniony, dla osób o wzroście powyżej 190cm mogłaby być nieznacznie wyższa. Warto wspomnieć o dobrej jakości wykonania i spasowania elementów a zastosowane materiały i powłoka lakiernicza nie powodują najmniejszych powodów do krytyki.

Jazda

Rozpoczynamy jazdę. Suzuki należy do coraz rzadszej grupy skuterów, których rozruch może odbywać się zarówno za pomocą rozrusznika elektrycznego jak i kopniaka. To świetne rozwiązanie, zwłaszcza późną jesienią, kiedy nocne przymrozki i coraz rzadsza eksploatacja mogą skutkować rozładowaniem akumulatora. Bez względu na sposób rozruchu, silnik zasilany wtryskiem odpala błyskawicznie. Jego praca jest wybitnie cicha.

Suzuki Address 125 - cichy i zwrotny
Suzuki Address 125 - cichy i zwrotnyŻródło: KTM RC8 i KTM RC16

Ruszamy. Pojazd jest niesamowicie zwrotny. Za sprawą 14 calowych kół zmiana kierunku odbywa się intuicyjnie i wymaga niewielkiej siły nacisku na kierownicę. Mniejszą średnicę zawracania ma chyba tylko wózek sklepowy. Przez niewielkie wymiary pojazdu ciasny skręt powoduje oparcie kierownicy o udo, ale nie jest to zbyt uciążliwe a Suzuki świetnie radzi sobie w ruchu miejskim. Przejazd pomiędzy pojazdami stojącymi w korku, bez względu na ich konfigurację – jest banalny i dziecinnie prosty.

Suzuki Address 125
Suzuki Address 125Żródło: KTM RC8 i KTM RC16

Silnik o pojemności 113cm3 dysponuje mocą 9.1KM i 8.6Nm. Przy 97kg masy pojazdu, są to osiągi idealne do spełnienia jednego z warunków ustawy (stosunek mocy do masy musi być mniejszy niż 0,1 KM/kg). Napęd przekazywany za pomocą przekładni bezstopniowej CVT.

W praktyce pojazd całkiem żwawo przyspiesza a przyrost osiągów jest szczególnie zauważalny w przedziale 40-60 km/h. Po dłuższym czasie jesteśmy w stanie rozpędzić go do licznikowych 110km/h. Spalanie w trakcie normalnej jazdy oscyluje w granicach 2l/100km, największe odnotowane, w dwie osoby i podczas brutalnego traktowania manetki gazu 3.47l/100km. Przy pojemności zbiornika 5.2l, możemy spodziewać się zasięgu pomiędzy 150 a 260 km.

Dzięki raczej twardemu zestrojeniu zawieszenia pojazd jest stabilny w szybkich winklach, ale przez małą średnicę kół, dość wrażliwy na koleiny i nierówności. Hamulce są skuteczne i dobrze dozowalne. Chociaż Addressa nie wyposażono w ABS, sytuację ratuje wyjątkowo czytelny moment zerwania przyczepności opon. Pod względem komfortu jazdy jest nieźle.Pozycja wyprostowana, wygodna, chociaż gabaryty Suzuki bardziej przypominają przerośniętą 50-kę znajdziemy sporo miejsca na nogi. Siedzenie przestaje być wygodne dopiero po 80-100km ciągłej jazdy. Pasażer mógłby mieć nieznacznie więcej miejsca, natomiast ma do dyspozycji solidne uchwyty.

Suzuki Address 125
Suzuki Address 125Żródło: KTM RC8 i KTM RC16

Jazda po gorszych nawierzchniach, nie powoduje nerwowych zachowań, pamiętajmy jednak, że niewielki rozmiar kół nie sprzyja dobremu filtrowaniu wyrw w asfalcie. W nocy naszym sprzymierzeńcem będzie dość skuteczny reflektor. Testowany pojazd nie jest ani najmocniejszą, ani najszybszą 125ką testowaną w redakcji, jest za to w ścisłym czubie pod względem dzielności poruszania się w korkach.

Naszym zdaniem

Suzuki Address 125 kosztuje 8500 zł, a w obecnej promocji możemy stać się jego właścicielem już za 7800zł. Suzuki jest wyjątkowo zwrotne, ma dużą dzielność miejską, niezłą dynamikę i sensowne zestrojenie zawieszenia. Jest funkcjonalne, a za sprawą rozrusznika nożnego i niewielkich gabarytów ma predyspozycje użytkowe (kurier). Oczywiście, mogłoby być wyposażone w ABS, podświetlany, większy schowek, materiały z najwyższej półki, wygodniejsze miejsce dla kierowcy i pasażera, komputer pokładowy, oraz lepszą ochronę przed wiatrem. Tyle, że po pierwsze cena byłaby dużo wyższa, a po drugie Suzuki już ma w ofercie taki pojazd (wspomniany wcześniej Burgman). Naszym zdaniem Address jest próbą zaistnienia Suzuki w walce z tańszą (słowo klucz) konkurencją z Tajwanu i Chin. Nie został stworzony jako pokaz możliwości technologicznych i innowacyjności producenta, a raczej, jako tani, prosty, funkcjonalny produkt przyciągający wyważoną relacją ceny do jakości i prestiżu - zawsze bowiem, możemy się pochwalić że jeździmy Suzuki.

Suzuki Address 125
Suzuki Address 125Żródło: KTM RC8 i KTM RC16

Zalety:

-cena,

-zwrotność,

-niewielka masa,

-przyzwoita jakość,

-dużo miejsca na stopy,

-rozrusznik nożny,

-hamulec postojowy,

-dobra widoczność w lusterkach.

Wady:

-schowek niepozwalający na zmieszczenie kasku szczękowego,

-za nisko umieszczony hak na torbę,

-ubogi zestaw wskaźników,

-niezbyt wygodne siedzenie.

Autor Jakub Olkowski
Jakub Olkowski
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków