W tekście i zdjęciach umieszczono linki reklamowe naszego partnera
DS 4 – inny niż wszystkie
DS 4 wyróżnia się tak mocno, że nie sposób pomylić go z żadnym konkurentem. Z przodu dominującymi akcentami są ledowe reflektory o zasięgu świecenia 280 m, wąskie światła dzienne i potężna atrapa chłodnicy. Z tyłu też zastosowano wąskie lampy wykończone kloszami ze wzorem rombów. Dynamiczny styl to także zasługa zwężającej się ku tyłowi linii bocznych okien i mocno obniżająca się linia dachu. Charakterystycznym, a przy tym poprawiającym aerodynamikę pojazdu, elementem są klamki schowane w drzwiach. Wysuwają się one tylko na chwilę podczas otwierania auta i wsiadania do niego.
DS 4 – futurystyczne wnętrze
Ze stylistyką nadwozia współgra wzornictwo wnętrza. Deskę rozdzielczą tworzą dwa ekrany – jeden przed kierowcą, pełniący funkcję wskaźników, oraz centralny 10-calowy, za pośrednictwem którego obsługuje się urządzenia pokładowe. Najważniejsze wskazania można śledzić nie tylko na wirtualnym kokpicie, lecz także na wyświetlaczu head-up. To zaawansowany wyświetlacz, który wyświetla obraz w odległości 4 metrów przed autem o przekątnej 21 cali. Dzięki niemu wszystko jest doskonale widoczne. Co istotne, wnętrze jest całkiem przestronne, a bagażnik ma pojemność od 430 do 1240 l.
DS 4 – do wyboru trzy rodzaje silników
Oferta silnikowa jest rozbudowana. W jej skład wchodzą benzynowy silnik 1.2 PureTech oraz diesla 1.5 BlueHDi — oba generują po 130 KM, są całkiem dynamiczne i oszczędne. Dla bardziej wymagających przygotowano zelektryfikowaną propozycję, czyli 225-konną hybrydę typu plug-in (E-Tense), która przyspiesza do 100 km/h w 7,7 s. Wykorzystano w niej benzynowy silnik o mocy 180 KM i 110-konny elektryczny. Po naładowaniu akumulatorów do pełna w elektrycznym trybie można pokonać 55 km.