Podczas multi-lunchu, który odbył się w piątek (23.03) w Centrum Olimpijskim w Warszawie, niemiecka marka zaprezentowała cztery "dania" główne, które zamierza zaserwować w najbliższym czasie polskim klientom. Będą to nowe generacje trzech najpopularniejszych u nas modeli plus jeden "deser" w postaci kabrioleta. Po raz pierwszy na naszym rynku, a także w Europie i na świecie, pojawił się samochód sygnowany bawarską marką, w którym zastosowano składany dach metalowy typu hardtop.

Przystawka - BMW Serii 1

Na dobry początek zaprezentowany został bawarski rodzynek z postaci modelu z serii 1. Jest to już druga generacja kompaktowego BMW, która była już pokazywana w tym roku na międzynarodowych targach w Genewie. Wraz ze zmianami stylistycznymi, w nowym aucie pojawiły się modyfikacje mechaniczne. Po raz pierwszy modele z serii 1 będą też dostępne w wersji trzydrzwiowej, o mocno sportowym charakterze. Z zewnątrz nowa "jedynka" jest teraz masywniejsza. Szersze wloty powietrza, powiększony grill, przyciemnione obramowania świateł, a także wyeksponowane krawędzie aerodynamiczne mają mu nadać jeszcze więcej charyzmy. W nowej wersji auta usunięto ramki przednich szyb bocznych. Standardowo wewnątrz nowego BMW Serii 1 przeznaczono miejsce dla czterech osób, gdyż pomiędzy tylnymi fotelami umieszczono schowek. Bez dopłaty można jednak zamówić konwencjonalną, trzyosobową kanapę.

Niemieccy inżynierowie pracowali przez ostatnie kilkanaście miesięcy w pocie czoła aby sprawić żeby nowe silniki były lekko-strawne zarówno dla kieszeni użytkownika (koszty eksploatacji), lecz także dla środowiska naturalnego, nie tracąc przy tym swej legendarnej niemieckiej dynamiki. Te założenia mają spełnić nowe układy Common Rail w silnikach diesla oraz bezpośredni wtrysk drugiej generacji (High Precision Injection) w benzyniakach. Nowatorskimi cechami silników są m.in.: system odzyskiwania energii hamowania (Brake Energy Regeneration), automatyczna funkcja włączania i wyłączania silnika oraz wskaźnik zmiany biegów, przydatny dla początkujących kierowców, a sygnalizujący najbardziej optymalny moment zmiany przełożenia. Te elementy pojawią się także w pozostałych modelach z gamy BMW.

W wachlarzu silników benzynowych dostępne będą wersje: 116i(116KM), 118i(143KM), 120i(170KM) oraz 130i(265KM). Najtańszy model z najsłabszym silnikiem będzie kosztować 94.200 złotych, a za najmocniejszą trzeba będzie zapłacić 160.600 złotych. W kwestii diesli dostępne będą dwie opcje oferujące bardzo przyzwoite osiągi połączone z mocno umiarkowanym zużyciem paliwa: 118d(143KM) oraz 120d(177KM). Tutaj pułap zaczyna się nieco wyżej, bo od 104.600 złotych, a kończy przy 115.300 złotych.

Pierwsze danie - BMW Serii 5

O nowym BMW serii 5 można powiedzieć, że jest połączeniem klasy business i sportowego, lecz okrzesanego charakteru. W nowym aucie, poza ulepszeniem jednostek silnikowych, mocno pracowano nad zwiększeniem jakości w środku oraz uszlachetnieniem wyglądu. Już na pierwszy rzut oka można rozpoznać, że mamy do czynienia z całkowicie świeżą "piątką". Z przodu zmieniono klosze reflektorów, w których zespolono kierunkowskazy wykonane w technologii diodowej. Dodatkowo otrzymały one chromowe obramowania. W modzie jest teraz bycie "fit", tak więc sylwetka nowego BMW została optycznie odchudzona, dzięki dodatkowej krawędzi przetłoczeń na progach.

Wnętrze nowego BMW Serii 5 nie musi być nudne. W nowej wersji znakiem rozpoznawczym jest dwutonowa tapicerka drzwi. Czarna część górna i dolna część w kolorze odpowiadającym kolorystyce wnętrza, a także elegancko uformowane listwy ozdobne współgrają wyglądem i doborem materiałów z deską rozdzielczą. Konstruktorzy zwiększyli sukcesywnie ergonomię wnętrza, dzięki wprowadzeniu nowych schowków oraz powiększeniu dotychczasowych. Dotychczasowa bolączka mniej wprawnych technologicznie kierowców, system iDrive, został już po raz kolejny zoptymalizowany.

W chwili wejścia na rynek nowego BMW serii 5 oferowanych będzie dziewięć wersji silnikowych, będących albo całkowicie nowymi konstrukcjami, bądź też kompleksowo zmodernizowanymi jednostkami napędowymi. Są one jednocześnie "syte" pod względem mocy, gdyż zapewniają dynamikę i moc na najwyższym poziomie, a zarazem lekkie, gdyż producent chwali się, że udało mu się odczuwalnie zmniejszyć zużycie paliwa oraz emisję spalin. W wersjach z topowymi silnikami, sześciostopniowa przekładnia hydrokinetyczna pozwala na osiągnięcie mniejszego spalania niż w wersjach z sześciobiegowym manualem. Dla fanów sportowej i dynamicznej jazdy koncern przygotował specjalną wersję skrzyni o innych nastawach, pozwalającą na płynną zmianę biegów przy mocno agresywnym stylu jazdy. Dla wymagających przygotowano cztery wersje (BMW 530xd, BMW 530xi oraz BMW 525xi) samochodu wyposażone w system xDrive zapewniający stały i adaptacyjny rozdział siły napędowej. Najsilniejsze BMW 550i z silnikiem benzynowym V8 o mocy 367 KM będzie kosztować w podstawowej wersji 291.900 złotych. Najsłabszy benzyniak (523i) generujący moc rzędu 190 KM będzie kosztować 177.600 złotych. Wysokoprężna wersja 520d (163KM) kosztuje mniej niż najsłabszy benzyniak, 163.600. Za 286 konną wersję z silnikiem 3,5 litra trzeba będzie zapłacić 248.200 złotych.

Drugie danie - BMW X5

Pierwsza generacja tego samochodu cieszyła się bardzo dużym wzięciem. Do tej pory sprzedanych zostało przeszło 580 tysięcy egzemplarzy. Będąc na fali, BMW stworzyło nową wersję samochodu zachowującą wszystkie plusy poprzednika, lecz ubraną w całkiem nowe i trzeba przyznać, bardzo ładne nadwozie. Najnowsza odsłona samochodu została wydłużona o 19 centymetrów i poszerzona o 6 centymetrów. Niby jest to niewiele, ale pozwoliło sukcesywnie zwiększyć (o 40 mm) ilość miejsca we wnętrzu pojazdu oraz dołożyć trzeci rząd siedzeń. Kontury przedniej części samochodu nabrały muskulatury, przez co wygląda on bardzo stabilnie. Potęguje to również fakt, że zwiększony został rozstaw osi. Pomimo robiących wrażenie gabarytów, konstruktorom udało się uzyskać współczynnik oporu powietrza na poziomie 0,33, co plasuje nowe BMW na szczycie segmentu.

Nowa generacja BMW X5 jako pierwsza w segmencie oferuje wyposażenie w aktywny układ kierowniczy. System stworzony przez Niemców zapewnia optymalne przełożenie układu kierowniczego dla każdej prędkości. Do prędkości ok. 90 km/h przekazywany jest bezpośredni charakter układu kierowniczego preferowany przez kierowców jeżdżących sportowo i ofensywnie. Podczas parkowania włącza się tryb umożliwiający skręcenie za pomocą dwóch obrotów ze skrajnej pozycji lewej do prawej. Przy wyższych prędkościach przełożenie jest mniej bezpośrednie, aby zapewnić stabilny tor jazdy. W dbałości o komfort jazdy auto zostało wyposażone w układ AdaptiveDrive łączący system stabilizacji przechyłów bocznych oraz adaptacyjnej regulacji amortyzatorów. Za pomocą czujników rejestruje on i oblicza dane dotyczące prędkości jazdy, kąta skrętu, przyspieszenia wzdłużnego i poprzecznego, przyspieszenia karoserii i kół oraz poziomu karoserii. Na podstawie tych informacji sterowane są silniczki stabilizatorów oraz zawory elektromagnetyczne amortyzatorów. Dzięki temu możliwa jest regulacja przechyłów bocznych, a także amortyzacji odpowiednio do określonej sytuacji.

Na dobry początek samochód będzie u nas dostępny wraz z dwoma wersjami silnikowymi: jedna z zapłonem iskrowym i jedna z samoczynnym. Ośmiocylindrowy silnik benzynowy w BMW X5 4.8i uzyskuje moc 355 koni mechanicznych. Wyposażono go w systemy Double VANOS oraz w pełni adaptacyjny napęd zaworów VALVETRONIC. Jego moment obrotowy wynosi 475 Nm w zakresie od 3400 do 3800 obr./min. Dzięki temu samochód przyspiesza do 'setki' w rekordowo szybki sposób wynoszący 6,5 sekundy. Cena podstawowej wersji z tym silnikiem wynosi 325.100 złotych. Dla fanów oszczędniejszej jazdy, dodatkowo za mniejsze pieniądze przygotowano model wyposażony w jednostkę wysokoprężną, w której zamontowano układ Common Rail 3 oraz wtryskiwacze piezoelektryczne. Sześciocylindrowy silnik rzędowy uzyskuje z pojemności 3,0 l moc 231 KM oraz moment obrotowy 525 Nm w zakresie od 2000 do 2.750 obr./min. Jego sprężarka została wyposażona w zmienną geometrię turbiny oraz elektryczną regulację, przez co działa bez opóźnień, dając efektywną moc. Za tą wersję będziemy musieli odchudzić nasz portfel o jakieś 254.800 złotych.

Deser - BMW Serii 3 Cabrio

Prawdziwą śmietanką po obiedzie jest samochód, który został zaprezentowany na sam koniec. I rzeczywiście nazwanie go deserem nie jest tutaj chyba przypadkiem. W zewnątrz wygląda dynamicznie i apetycznie, natomiast gdy spojrzymy w cennik, zaczynamy mieć wyrzuty sumienia, jak po mocno kalorycznym daniu.

Nowe BMW Serii 3 Cabrio jest już czwartą generacją czteroosobowego kabrioletu. Zadebiutował on podczas otwarcia wystawy NAIAS w Detroit. Ludzie z niemieckiego koncernu uważają jego wejście na rynek jako początek nowej ery. I poniekąd tak jest. Po raz pierwszy w historii pasażerowie tego auta będą chronieni przed brakiem pogody poprzez twardy, trzyczęściowy, chowany dach. Cały proces jego rozkładania trwa jedynie 22 sekundy. Tyle samo trwa również jego zamknięcie.

Zarówno przy otwartym, jak i przy zamkniętym dachu nowe BMW serii 3 Cabrio cechują wyważone proporcje i charakterystyczna prezencja. Długa maska silnika, niska linia okien i płaski tył tworzą niepowtarzalną sylwetkę nowego auta. Pod jego maską kryją się innowacje. Po raz pierwszy zastosowano tam silniki sześciocylindrowe z bezpośrednim wtryskiem benzyny. Najbogatszy model 335i Cabrio został wyposażony w sześciocylindrowy silnik w technologii Twin Turbo, generujący moc 306 koni mechanicznych oraz maksymalny moment obrotowy 400 Nm utrzymywany w szerokim zakresie od 1.300 do 5.000 obr./min. Pozwala to na bardzo dobre właściwości jezdne oraz wysoką elastyczność. Podstawowa cena tego modelu wynosi 251.200 złotych. Poszukując tańszej alternatywy, w zestawieniu mamy jeszcze możliwość zakupu samochodu z silnikiem mniejszym o litr (325i). Jego sześć cylindrów w układzie rzędowym jest w stanie wytworzyć 218 KM oraz moment obrotowy 270 Nm. Te właściwości wystarczą, żeby rozpędzić auto do 100km/h w przeciągu 7,6 sekundy. Za sportowe wrażenia z otwartym dachem trzeba będzie zapłacić przynajmniej 222.400 złotych. Tak więc dla wielu osób fascynujących się kabrioletami BMW, również ten pozostanie w kwestii marzeń.