Skoda Kodiaq po liftingu – zmieniona wizualnie i technicznie

Jednak brak tej wersji nie oznacza wcale, że kierowcy poszukujący modelu o terenowym charakterze będą pokrzywdzeni. Teraz część cech zarezerwowanych dla Scouta przeniesiono do bazowej odmiany, która po liftingu zyskała srebrne osłony pod zderzakami.

Skodę Kodiaq po liftingu najłatwiej można rozpoznać z przodu po nowej masce z innymi przetłoczeniami, inaczej ukształtowanymi ledowymi reflektorami (w bogatszych wersjach światła matrixowe) czy nowym kształcie atrapy chłodnicy, której poprzeczki wykończono chromem. Nieco inaczej wygląda również zderzak z dużymi wlotami powietrza oraz umieszczonymi po bokach spoilerami, które poprawiają aerodynamikę pojazdu.

Skoda Kodiaq po liftingu – bardziej wyrazisty styl

Skoda Kodiaq zmieniła się również nieznacznie z tyłu. Zachodzące mocno na boki światła zwężają się ostro ku środkowi pojazdu i mają nieco inny kształt. Z kolei pod klapą bagażnika znalazł się pas poprowadzony przez całą szerokość pojazdu i zakończony z obu stron światłami, które wnikają mocno w boki pojazdu. Efektowny wygląd Skody Kodiaq z tyłu to także zasługa wydatnego spoilera dachowego.

Nieco inaczej, w porównaniu z poprzednikiem oraz słabszymi odmianami prezentuje się odmiana RS. Można ją rozpoznać już na pierwszy rzut oka po czarnym grillu oraz większych wlotach powietrza na bokach zderzaka.

Skoda Kodiaq RS po liftingu – rasowa odmiana

Ponadto boczne części tych wlotów są oddzielone skośną poprzeczką od wlotów powietrza umiejscowionych na środku zderzaka. Dolna część tego ostatniego zakończona została efektownie ukształtowanym spoilerem. Z tyłu RS wyróżnia się potężnymi końcówkami układu wydechowego oraz paskiem pod pokrywą bagażnika – tutaj przez całą szerokość auta przechodzi świetlna listwa.

W przypadku nowej Skody Kodiaq można wybierać również z gamy nowych aluminiowych felg o rozmiarze 17-20 cali. Na szczególną uwagę zasługują 20-calowe koła modelu RS – Sagitarius. Nie dość, że wyglądają efektownie, to ich środkową część (odpowiada za lepszą aerodynamikę pojazdu) można wymontować.

Skoda Kodiaq po liftingu – we wnętrzu też zmiany…

Skoda Kodiaq zmieniła się również we wnętrzu. Najbardziej zauważalna nowość to kierownica – dwuramienna lub trzyramienna w modelach Sportline oraz RS. Poza tym zastosowano nowe siedzenia, które opcjonalnie mogą być podgrzewane i wentylowane, a także zyskały funkcję masażu.

Do obsługi urządzeń pokładowych służą duże pokrętła i przyciski oraz dotykowy ekran o przekątnej 8 bądź 9,2-cala. Z kolei do odczytów najważniejszych wskazań można zamówić wirtualny kokpit o przekątnej 10,25 cala. Skoda Kodiaq RS ma wnętrze, które kusi dodatkowo sportowymi fotelami ze zintegrowanymi zagłówkami i czerwonym przeszyciem.

Niezależnie od wersji wyposażeniowej poprawie uległa jakość materiałów wykończeniowych, natomiast bez zmian pozostała świetna przestronność, możliwość wybrania 7-osobowej wersji oraz pojemny bagażnik (270/650-835/2065 l – 5-osobowy, 270/560-765/2005 l).

Skoda Kodiaq po liftingu – dwa diesle i trzy benzyniaki

Bazowym silnikiem nowej Skody Kodiaq jest benzyniak 1.5 TSI (z systemem ACT, który wyłącza dwa cylindry, gdy jednostka pracuje pod mniejszym obciążeniem) generujący 150 KM. To jedyny napęd, który standardowo łączony jest z 6-stopniową, manualną skrzynią, a moment obrotowy przekazywany jest na przednie koła. W tym przypadku 7-biegowa przekładnia występuje jako opcja.

W pozostałych benzyniakach – o mocy 190 KM oraz 245 KM w modelu RS – standardem jest zarówno dwusprzęgłowa przekładnia, jak i napęd na wszystkie koła.

Bazowy, 150-konny diesel, podobnie, jak podstawowy benzyniak standardowo ma napęd na przód (4x4 w opcji), ale przekładnia DSG to standard. Taka skrzynia jest również seryjna w mocniejszym, 200-konnym dieslu, który ponadto w serii ma napęd 4x4.

Skoda Kodiaq po liftingu – kiedy w salonach?

Nowa Skoda Kodiaq wejdzie do sprzedaży w Polsce latem tego roku. Do tego czasu w dalszym ciągu w produkcji oraz w sprzedaży jest aktualne wydanie czeskiego SUV-a.