To zdarzało się już wcześniej, ale teraz jest jeszcze bardziej znaczące – pod koniec kwietnia Ford Fiesta wyprzedził w europejskich statystykach sprzedaży VW Golfa. Mowa o Fieście, której nowa generacja dopiero za chwilę będzie na rynku! A więc Ford pierwszy, Volkswagen drugi – koncern z Kolonii życzyłby sobie z pewnością takiej kolejności w starciu kompaktów.

W połowie przyszłego roku nowy Focus będzie stał już w blokach startowych. Joe Bakaj, człowiek odpowiedzialny za jego skonstruowanie, nieskromnie przyznaje, że rekordy rekordami, ale w czwartej generacji kompaktu z kolońskiej fabryki chodzi o coś więcej: To auto to dla mnie cały pakiet, składający się z designu, techniki i oczywiście, ceny. Zapewniam, że z tym samochodem nie będziemy musieli ukrywać się przed żadną konkurencją.

Ford Focus
Ford Focus

Pozycja wyjściowa jest następująca: do tej pory to Golf miał bardzo szeroką ofertę, m.in.: hatchback, sedan, kombi, kabriolet, GTI. W 2019 roku paleta ma zostać nieco ograniczona – Sportsvan i Touran zleją się w jeden model, temat cabrio (podobnie jak Scirocco i New Beetle’a) też się skończy. I choć może to wyglądać na strategię robienia drakońskich oszczędności, tak naprawdę jest to przewartościowanie priorytetów.

W nowym świecie Golfa frakcję SUV-ów obsłuży T-Roc. Tiguan Allspace zaparkuje między Sportsvanem/Touranem, Sharanem a I.D. Buzzem – pierwszym elektrycznym autem VW w tym segmencie. Nowy Focus od Forda będzie co prawda modelem światowym, ale paleta nadwoziowa nie zmieni się w stosunku do tego, co już znamy – nadal będą to hatchback, kombi i limuzyna.

Pierwsze szpiegowskie zdjęcia Focusa czwartej generacji pokazują, że twórcom auta po raz kolejny udało się pójść własną drogą. Pod względem designu i proporcji nadwozia samochodowi nie będzie można z pewnością nic zarzucić – samochód stanie się nieco niższy, powiększy się rozstaw osi, zwisy skrócą, a przednie słupki dachowe zostaną przesunięte lekko do tyłu. Jedynie kombi otrzyma dłuższy tylny zwis, żeby można było wygospodarować odpowiednio duży bagażnik.

Ford Focus także w wersji Vignale

Różniące się między wersjami elementy – głównie grille i światła – będą miały za zadanie zmianę postrzegania odmian. Oprócz znanych standardów wyposażeniowych, jak Trend, Titanium, ST-Line i ST, w ofercie Focusa pojawią się też Vignale i – oczywiście – sportowe RS z napędem na obie osie. Najprawdopodobniej w Kolonii zdecydują się też na wersję będącą odpowiednikiem Alltracka w VW.

VW Golf VIII
VW Golf VIII

Wiele wskazuje na to, że w przypadku stylistyki nowego Golfa sprawy nie potoczyły się tak, jak planowano – rzekomo gotowa już „ósemka” zebrała ostre cięgi na wewnętrznych spotkaniach, które miały za zadanie pokazać samochód zaufanym przedstawicielom najważniejszych rynków. Krytykowano długi „nos” z superwąskim grillem oraz reflektory zachodzące mocno na boki. Niewykluczone więc, że w tej materii coś się jeszcze zmieni. Oczywiście, nie wszystko się nie spodobało – pochwały zebrały sportowe proporcje i sprawiający wrażenie niżej poprowadzonego dach, mimo niezmienionej wysokości środkowego słupka. Oczywiście, nadal wyróżnikiem Golfa pozostał szeroki słupek C.

Ford E-Focus tylko w USA i Chinach

Przy okazji nowego Focusa Ford chce zatrzeć niekorzystne wrażenie, jakie sprawiał niedosyt pod względem pokładowych multimediów, koniec też z ergonomią w stylu sudoku i przeciętnie wyglądającymi materiałami (które pojawiały się w mniej widocznych miejscach). Auto zostanie zbudowane na nowej, lżejszej przynajmniej o 50 kg platformie C2. Analogicznie do tego postępu ma wyglądać skok jakościowy w nowej architekturze pokładowej elektroniki – w Focusie znajdą się wszystkie obecnie znane systemy asystujące koncernu. Wersja elektryczna, do której ze względu na wyższą masę odporniejsza na odkształcenia platforma C2 pasuje jak ulał, pojawi się na razie w USA i Chinach.

W przypadku Golfa będziemy mieli do czynienia z kolejną ewolucją modułowej platformy MQB. Ale to elektronika ma wyznaczać standardy w klasie – nowi asystenci, w pełni automatyczne parkowanie, system pozostawania na wybranym pasie ruchu, aktywny radar, dbający o odpowiednią odległość od poprzedzającego auta i trzymający się ograniczeń prędkości.

Jeśli chodzi o silniki, to Golf będzie dawał więcej możliwości wyboru. Oprócz e-Golfa z większym zasięgiem (do 420 km) pojawią się również dwie hybrydy – niezmieniona plug-in (204 KM), a także odmiana soft z małym silnikiem elektrycznym 15 kW.

U Forda początkowo będzie można wybrać tylko jedną wersję hybrydową z bazowym silnikiem 1.0, który zamiast 125 KM będzie miał... 131 KM (i o 30 Nm więcej momentu). Później elektryczne wspomaganie trafi też do 4-cylindrowych jednostek (plus 12 kW).

Naszym zdaniem

Różnice między podstawowymi wersjami kompaktów z Kolonii i Wolfsburga będą się zacierać. Diabeł tkwi w szczegółach – większa liczba pochodnych odmian daje większe szanse na lepszą sprzedaż, ale nie jest tego gwarancją.