Była to trzecia edycja konkursu Design Peugeot Competition. Spośród 3.800 zgłoszonych projektów, po wstępnych eliminacjach do ścisłego finału dostała się dziesiątka szczęśliwców. Wszystkie prace miały bardzo wysoki poziom.

Zwycięzcą został 23-letni Potrugalczyk, André Costa, którego projekt "3007mobility" - przemianowany na "Moovie" - pokonał w ostatecznej rozgrywce pozostałą dziewiątkę finalistów.

Kolejne miejsca na podium zajęli 37-letni Anglik, David Dewitt za studium 607 Arabesque, a jako trzeci uplasował się ZCC. Model 21-letniego Zhonghuayi'a z Chin był bodajże najbardziej nowatorską wizją przyszłości francuskich aut.

Triumfator mówi o swoim pomyśle: "Chodziło mi głównie o stworzenie małego, 2-miejscowego auta miejskiego napędzanego silnikiem elektrycznym." Jak widać wstępne założenia miały największy wpływ na ostateczny wygląd autka.

Dwa duże, napędzane czystą energią koła wpłynęły na stylistykę i funkcjonalność całego "nadwozia". Mają one również duże znaczenie przy poruszaniu - większe koła zużywają mniej energii, bo, by pokonać ten sam dystans co mniejsze, potrzebują zdecydowanie mniej mocy je napędzającej.

To samo rozwiązanie pozwoliło zastosować "czołgowy" trik - by skręcić, jedno z kół po prostu zaczyna się obracać szybciej. Ostatecznie można w ten sposób wykonać obrót o 360 stopni, co znacznie ułatwia poruszanie się w miejskiej dżunglii i parkowanie.

Kiedy już znajdziemy miejsce, opuszczenie i ponowne zajęcie foteli ułatwią elektrycznie przesuwane do przodu drzwi boczne, którym drogę ustępują lusterka składające się również do przodu.

O ile projekt Portugalczyka wydaje się nawiązywać nieco do koncepcji 1007 to 2-giemu na mecie, 607 Arabesque bliżej do tradycyjnych coupe. Przy tworzeniu potężnego GT Anglik inspirował się stylem barokowym i rokoko, co odzwierciedla nawet nazwa. Auto jest przysadziste, ale zdecydowane linie dzielą jakby nadwozie na dwie części. Taki zabieg daje wrażenie uchwycenia pozycji "przyczajony do skoku". Nieźle jak na auto z lwem w herbie.

Z kolei bardzo skromnie swój projekt omawia chiński projektant. Totalnie otwarty pick-up na super-gładkie szosy, ma charakteryzować się technologią, kreatywnością rozwiązań, pięknem (kwestia gustu) i praktycznością (również...).

Z pierwszej kategorii: zaplanowano użycie napędu wodorowego, technologii drive- i fly-by-wire oraz diod LED w oświetleniu. Piękno mają podkreślać głównie drzwi przywodzące na myśl smukłe ostrze scyzoryka, a użyteczność to duża przestrzeń ładunkowa i przestronne wnętrze.

Oczywiście wszystkie prace nadesłane do konkursu zasługiwały na nagrodę. Teraz, tylko już od Peugeot-a zależy jak wykorzysta pomysły młodych adeptów stylistyki motoryzacyjnej.

Moim zdaniem największą szansę na produkcję miałby 5007 HPV. Projekt ręki Edwina van der Marka z Holandii, to w prostej linii rozwinięcie koncepcji 607-ki sedana w kierunku sportowego auta wyższej klasy. Gusta francuskich jurorów były jednak jak widać odmienne.