Żeby dobrze opisać wyjątkowość Skody na benzynę i prąd, będziemy musieli najpierw pójść... „pod prąd”. Z prostego powodu – auta ekologiczne i hybrydy nie są powszechnie kojarzone ze sportem. Raczej z oszczędną jazdą i niską emisją spalin. I są ku temu racjonalne powody.
Przede wszystkim, wiele jeżdżących po ulicach hybryd ma napęd, który wyraźnie preferuje spokojną jazdę. Kiedy niezbyt mocny silnik benzynowy połączymy z kołami poprzez bezstopniową skrzynię, to przy każdym mocniejszym dodaniu gazu silnik spalinowy zaczyna wyć na wysokich obrotach. Co więcej, te obroty są jednostajne i prawie niezależne od prędkości jazdy, a to powoduje, że kierowca jeszcze mniej odczuwa przyspieszenie.
A Ty chciałbyś lub chciałabyś je poczuć, prawda?
Chcesz słyszeć rasowy gang silnika, obserwować dynamiczne skoki wskazówki obrotomierza podczas zmiany biegu, słyszeć delikatny gwizd turbiny, pracującej na wysokich obrotach. Chcesz, aby przyrost obrotów był proporcjonalny do prędkości samochodu, a silnik spalinowy potrafił mocno ciągnąć także na niskich i średnich obrotach. W typowej hybrydzie z przekładnią bezstopniową to po prostu niemożliwe. To dlatego hybrydy w znacznej mierze słusznie zupełnie nie kojarzą Ci się ze sportem. Ale mamy dobre wiadomości:
Czas zmienić poglądy!
Bo Skoda Octavia RS iV nie jest „typową hybrydą”. Potrafi rozpędzić się do pierwszej „setki” w 7,3 sekundy. Prędkość maksymalna wynosi aż 225 km/h, a to bardzo dużo jak na auto hybrydowe. Turbodoładowany silnik 1.4 TSI, znany ze znakomitej dynamiki i ekonomiki jazdy, połączono z kołami samochodu poprzez skrzynię dwusprzęgłową DSG, która umożliwia ultraszybkie, emocjonujące zmiany przełożeń, tak że Octavia przyspiesza niemal nieprzerwanie.
Powiązanie silnika spalinowego z kołami samochodu poprzez kilka stałych przełożeń skrzyni biegów oznacza, że obroty silnika są ściśle skorelowane z prędkością samochodu i wybranym aktualnie biegiem – prowadząc takie sportowe auto intuicyjnie odczuwasz zmianę prędkości, nawet nie patrząc na prędkościomierz. I nie odważymy się napisać, że dzieje się to „tak jak w sportowym aucie”. To dlatego, że…
Skoda Octavia RS iV to prawdziwie sportowe auto!
Ma zawieszenie i układ kierowniczy zestrojone tak, aby dynamiczna jazda dostarczała maksimum satysfakcji, a auto pozostawało stabilne w szerokim zakresie prędkości i na ostrych zakrętach. Charakter Octavii RS iV można dodatkowo dostosować do upodobań kierowcy dzięki dostępnym ustawieniom charakterystyki wspomagania układu kierowniczego oraz skuteczności tłumienia amortyzatorów, jeżeli Skoda, którą poprowadzisz, będzie miała aktywne zawieszenie.
Skoro już wiesz o tym, że Skoda Octavia RS iV nie jest typową hybrydą, za to pozostaje prawdziwym autem sportowym, pójdźmy – a raczej pojedźmy – teraz z prądem. A dokładniej – na prądzie.
Kiedy aktywujesz tryb sportowy, to po każdym dodaniu gazu umieszczony między silnikiem spalinowym a skrzynią biegów motor elektryczny działa jak dodatkowy „dopalacz”, wspierając przyspieszanie swoją mocą, która sięga 115 KM. Ważniejszy jednak jest wysoki moment obrotowy, który – co charakterystyczne dla silników elektrycznych – dostępny jest od bardzo niskich obrotów.
Dlaczego elektryczny „dopalacz” jest taki ważny w aucie sportowym?
Dlatego, że ma wpływ nie tylko – co oczywiste – na przyspieszanie, lecz także na zryw. Niewielu kierowców zdaje sobie sprawę cóż to za parametr, a oznacza on szybkość, z jaką przyrasta przyspieszenie samochodu. Wyobraź sobie, że delikatnie przyspieszasz – co w przypadku Skody Octavii RS iV wymaga subtelnego obchodzenia się z pedałem gazu – i w pewnym momencie mocniej wciskasz gaz. Turbina się budzi, pompując do silnika spalinowego więcej i więcej powietrza. Za moment czujesz przyjemne wciśnięcie w fotel.
Od chwili dodania gazu do rozpoczęcia dynamicznego przyspieszania mija moment – w autach z dobrym zrywem jest on bardzo krótki. A tak się akurat składa, że silniki elektryczne zapewniają najlepszy zryw, bowiem tam siła napędowa pojawia się niemal natychmiast po dodaniu gazu.
I teraz poskładajmy elementy napędowej układanki w całość.
Każdy benzynowy silnik turbo wykazuje choćby niewielkie opóźnienie między dodaniem gazu a wciśnięciem kierowcy i pasażerów w fotele – to zupełnie normalne i tak ma być. Do tego dysponuje wysoką mocą na średnich i wysokich obrotach. A silnik elektryczny nie wykazuje prawie żadnego opóźnienia reakcji po dodaniu gazu, a do tego ma mnóstwo „pary” na niskich obrotach. Pracując w tandemie, silniki spalinowy i elektryczny Skody Octavii RS iV tworzą…
Wyjątkowo dynamiczny i elastyczny napęd hybrydowy.
Reakcja na dodanie gazu jest natychmiastowa, a to właśnie ona w znacznej mierze odpowiada za wrażenie jazdy autem sportowym. Łączna moc systemowa napędu hybrydowego Skody Octavii RS iV to 245 KM, a maksymalny dostępny moment obrotowy to aż 400 Nm. Jeżeli choć trochę znasz się na samochodach i ich parametrach, to te liczby nie wymagają komentarza.
Ale przecież nikt nie jeździ po drogach publicznych non stop z gazem „w podłodze”. Jazda po mieście, stanie w korkach – czy tam sportowa hybryda Skody też dobrze sobie poradzi?
Tak!
To dlatego, że mówimy tutaj o hybrydzie typu plug-in (PHEV), czyli takiej, która umożliwia ładowanie stosunkowo dużego akumulatora trakcyjnego z zewnętrznego źródła energii. Jeżeli wyruszysz na miasto z pełnym akumulatorem, to możesz przejechać do 60 km (wg cyklu pomiarowego WLTP) wyłącznie na prądzie.
W trybie czysto elektrycznym Twoja Skoda Octavia RS iV zrobi wszystko, aby zużyć jak najmniej energii. Jazda bez uruchamiania silnika spalinowego możliwa jest aż do prędkości 140 km/h!
Kiedy utkniesz w korku, to silnik spalinowy nie włączy się nawet w upał dzięki temu, że kompresor klimatyzacji napędzany jest elektrycznie. Dzięki rekuperacji, w czasie hamowania energia kinetyczna pędzącego auta nie zostanie całkowicie zmarnowana na ciepło w tarczach i klockach hamulcowych, tylko zasili akumulator i posłuży później do jazdy lub zasilania pokładowych urządzeń samochodu.
Oczywiście, rekuperacja działa nawet podczas sportowej jazdy. A kiedy tylko zatęsknisz za emocjami i wciśniesz gaz do podłogi, silnik spalinowy automatycznie się uruchomi, a system hybrydowy wciśnie Cię w fotel z pełną mocą 245 KM.
I oto mamy nową definicję auta sportowego – pozwalającego na emocjonującą jazdę z jednoczesnym poszanowaniem środowiska naturalnego. I portfela właściciela auta, bo jazda na prądzie z akumulatora jest bardzo atrakcyjna cenowo.
A czy wspominaliśmy już o tym, że Skoda Octavia RS iV to nadal fantastycznie przestronny i pakowny samochód rodzinny? Tak, to bez wątpienia hybryda i to nie tylko pod względem napędu: auto sportowe, ekologiczne i rodzinne w jednym.
Zobacz również: Jak działa hybryda plug-in.