Co powinno zostać sprawdzone przed podróżą? Jednym z najważniejszych elementów są opony, a w nich ciśnienie, stan bieżnika oraz jego głębokość. Zimą powinniśmy unikać opon o wysokości niższej, niż to podane przez producenta. Znajdujące się na boku bieżnika śnieżynki ułatwią nam odnalezienie wskaźnika zużycia.

Istotnym elementem, który powinniśmy sprawdzić jest stan oświetlenia i to czy wszystkie światła są sprawne. Pamiętajmy o płynie do spryskiwaczy i o włożeniu do auta ewentualnego zapasu. Podobnie, poziom oleju i płyn chłodzący powinny być skontrolowane i w razie potrzeby uzupełnione.

Przed wyjazdem, szczególnie w góry, sprawdźmy stan tarczy hamulcowych i klocków, ponieważ będą one znacząco mocniej obciążone na długich, górskich zjazdach.

„Jadąc w góry musimy też zabrać łańcuchy śniegowe, ponieważ może wystąpić sytuacja, w której służby porządkowe nie pozwolą nam kontynuować podróży bez ich założenia. W krajach alpejskich brak łańcuchów może skutkować mandatem. Zakładanie łańcuchów przećwiczmy w ciepłym garażu, żeby później na mrozie nie stanowiło to dla nas zagadki.

Udając się w podróż zatankujmy auto do pełna i starajmy się nie dopuszczać do stanu poniżej ¼ zbiornika, żeby mieć ewentualny zapas na nieprzewidziane sytuacje np. zator i przymusowy, kilkugodzinny postój - bez paliwa możemy zamarznąć” – tłumaczy instruktor Skoda Auto Szkoła, Radosław Jaskulski.

Podczas przeglądu należy sprawdzić, czy działają gniazda elektryczne w samochodzie tak, abyśmy mogli podładować nawigację czy też urządzenia multimedialne dla dzieci. Przed wyjazdem na wszelki wypadek zaopatrzmy się także w mapy papierowe, na wypadek gdyby zawiodła nas elektronika.