Na salonie samochodowym w Szanghaju Aston Martin ogłosił wprowadzenie nowej marki na rynek. Tak, też jesteśmy zaskoczeni. Nazywa się AMR (czyżby kryło się za nią tajemnicze Aston Martin Racing?) i jest zorientowana na sportowe emocje. Samochody zbudowane w siedzibie AMR będą skierowane do klientów, którzy kochają motorsport i chcą korzystać z najnowszych rozwiązań technologicznych brytyjskiej marki. Tutaj nie liczy się komfort, tylko osiągi na torze i ekstremalny design.
„AMR jest czymś o czym od dawna myśleliśmy i pragniemy, aby osiągnęło sukces. Samochody takie jak Vantage GT8 i Vantage GT12 potwierdziły, że nasi klienci uwielbiają surowe, wyścigowe modele, ale wiedzieliśmy również, że można stworzyć auta, które oferują jeszcze ostrzejszą koncentrację na osiągach i prawdziwe hardkorowe wersje. Z marką AMR mamy doskonałą platformę do dostarczania obu rozwiązań” - powiedział Prezes i Dyrektor Generalny Aston Martin, dr Andy Palmer.
To tyle w teorii. A w praktyce? Na Shanghai Motor Show goście salonu będą mogli zobaczyć dwa „całkowicie nowe” modele przygotowane przez AMR: Rapide oraz Vantage AMR Pro. Pierwszy powstanie w limitowanej liczbie 210 egzemplarzy, natomiast drugi to pojazd dla siedmiu wybranych. Samochody maja sportowe zawieszenie, hamulce, wzmocniony silnik i ostrzejszą skrzynię biegów, wyścigową stylistykę oraz wybebeszone ze zbędnych pierdół wnętrze. Kolejne modele spod brandu AMR będą pojawiać się systematycznie w ofercie.
Ponadto Aston Martin przypomina o dziale specjalny Q, który odpowiedzialny jest za unikalne i przygotowywane pod indywidualne zamówienia wersjach Astów. Na łamach Top Garage prezentowaliśmy już kilka takich aut, a ostatnim był Vantage S Red Arrows Edition. Goście chińskiego salonu będą mogli podziwiać natomiast model V8 Vantage S Great Britian Edition, który zostanie wystawiony na sprzedaż za 2 088 000 Yuanów, czyli ok. 1 200 000 zł.
Marek Reichman, wiceprezes i dyrektor naczelny firmy Aston Martin, powiedział: "Usługi Q znacznie się porzeszyły, odkąd dział został założony w 2012 roku. Możemy współpracować z naszymi klientami, dostosowując się do indywidualizacji na innym poziomie. Nasze zaangażowanie na rzecz chińskich klientów jest bardzo wysokie. Tworzymy produkty zaprojektowane dla nich. Przykładem jest V8 Vantage S Great Britian Edition.”
Adrenalina, osiągi, przyczepność i torowe wrażenia z jazdy. Aston Martin otwiera nową markę AMR, która garściami czerpie wzorce z motorsportu.
Na salonie samochodowym w Szanghaju Aston Martin ogłosił wprowadzenie nowej marki na rynek. Tak, też jesteśmy zaskoczeni. Nazywa się AMR (czyżby kryło się za nią tajemnicze Aston Martin Racing?) i jest zorientowana na sportowe emocje. Samochody zbudowane w siedzibie AMR będą skierowane do klientów, którzy kochają motorsport i chcą korzystać z najnowszych rozwiązań technologicznych brytyjskiej marki. Tutaj nie liczy się komfort, tylko osiągi na torze i ekstremalny design.
„AMR jest czymś o czym od dawna myśleliśmy i pragniemy, aby osiągnęło sukces. Samochody takie jak Vantage GT8 i Vantage GT12 potwierdziły, że nasi klienci uwielbiają surowe, wyścigowe modele, ale wiedzieliśmy również, że można stworzyć auta, które oferują jeszcze ostrzejszą koncentrację na osiągach i prawdziwe hardkorowe wersje. Z marką AMR mamy doskonałą platformę do dostarczania obu rozwiązań” - powiedział Prezes i Dyrektor Generalny Aston Martin, dr Andy Palmer.
To tyle w teorii. A w praktyce? Na Shanghai Motor Show goście salonu będą mogli zobaczyć dwa „całkowicie nowe” modele przygotowane przez AMR: Rapide oraz Vantage AMR Pro. Pierwszy powstanie w limitowanej liczbie 210 egzemplarzy, natomiast drugi to pojazd dla siedmiu wybranych. Samochody maja sportowe zawieszenie, hamulce, wzmocniony silnik i ostrzejszą skrzynię biegów, wyścigową stylistykę oraz wybebeszone ze zbędnych pierdół wnętrze. Kolejne modele spod brandu AMR będą pojawiać się systematycznie w ofercie.
Ponadto Aston Martin przypomina o dziale specjalny Q, który odpowiedzialny jest za unikalne i przygotowywane pod indywidualne zamówienia wersjach Astów. Na łamach Top Garage prezentowaliśmy już kilka takich aut, a ostatnim był Vantage S Red Arrows Edition. Goście chińskiego salonu będą mogli podziwiać natomiast model V8 Vantage S Great Britian Edition, który zostanie wystawiony na sprzedaż za 2 088 000 Yuanów, czyli ok. 1 200 000 zł.
Marek Reichman, wiceprezes i dyrektor naczelny firmy Aston Martin, powiedział: "Usługi Q znacznie się porzeszyły, odkąd dział został założony w 2012 roku. Możemy współpracować z naszymi klientami, dostosowując się do indywidualizacji na innym poziomie. Nasze zaangażowanie na rzecz chińskich klientów jest bardzo wysokie. Tworzymy produkty zaprojektowane dla nich. Przykładem jest V8 Vantage S Great Britian Edition.”