Nowe kombi ze stajni BMW zadebiutowało w halach centrum targowego w Lipsku - kilka kilometrów od fabryki wytwarzającej BMW serii 1 oraz BMW X1. Niemiecka firma mogła pokazać auto pięć tygodni wcześniej w Genewie, podczas najważniejszego salonu samochodowego świata. Dlaczego tak się nie stało? Wybór stanowi jednoznaczny sygnał, że dla marki BMW lokalny rynek jest najważniejszy.

Główną atrakcją wersji Touring jest bagażnik. Jak na ekskluzywny samochód - całkiem przepastny. Pojemność wynosi 560 litrów, a zamawiając specjalne oparcia tylnych foteli można liczyć na dodatkowe 30 litrów. Złożenie drugiego rzędu siedzeń powiększa "kufer" do 1670 litrów.

Nawet po mocnym obciążeniu bagażnika BMW będzie trzymało poziom. Seryjne wyposażenie obejmuje pneumatyczne zawieszenie tylnej osi z automatyczną regulacją prześwitu. Na zatłoczonych parkingach przyda się natomiast uchylana szyba, która pozwala na wrzucanie mniejszych przedmiotów do bagażnika bez konieczności otwierania klapy.

BMW słynie z doskonałych właściwości jezdnych. "Piątka" nie rozczaruje nabywców. Otrzyma precyzyjny układ kierowniczy i skrzynię biegów, napęd na tylne lub cztery koła oraz mocne silniki. W pierwszej kolejności z fabryki w bawarskim Dingolfing wyjadą modele 520d, 523i, 530d oraz 535i.

Najsłabsza 520d będzie kryła pod maską czterocylindrowego turbodiesla o mocy 184 KM, który umożliwi sprinty do "setki" w czasie 8,3 sekundy oraz rozpędzanie się do 222 km/h. Według producenta samochód powinien przy tym zużywać średnio… 5,2 l/100km! Za samochód z bazowym wyposażeniem przyjdzie zapłacić niecałe 184 tysiące złotych.

W odmianie 530d sześciocylindrowy diesel pozwoli na osiągnięcie 250 km/h. Przyśpieszenie od 0 do 100 km/h będzie kwestią 6,4 sekundy. Deklarowane przez BMW zapotrzebowanie na paliwo w cyklu mieszanym wynosi 6,3 l/100km. Możliwość szybkiego i oszczędnego pokonywania odległości zarezerwowano dla klientów skłonnych wydać 242 tysiące złotych.

Gamę jednostek benzynowych otworzy 204-konna wersja 523i. BMW zażyczy sobie za nią przynajmniej 208 tysięcy złotych. Wariant 535i to wydatek nie mniejszy niż 245 tysięcy złotych. W obu przypadkach prędkość maksymalna wynosi 250 km/h. Słabsze auto potrzebuje na przyśpieszenie od 0 do 100 km/h 8,2 sekundy i powinno zużywać średnio 7,8 l/100km. W przypadku mocniejszej wersji wartości wynoszą odpowiednio 6,0 s i 8,5 l/100km.

O wysokiej jakości wykonania i dopracowania najmniejszych szczegółów w przypadku BMW serii 5 nie trzeba nawet wspominać - są standardem. Podobnie jak komplet poduszek powietrznych, dwustrefowa klimatyzacja, tempomat, radioodtwarzacz oraz elektroniczne systemy kontroli trakcji i stabilności.