W ostatnich latach rajdy samochodowe straciły nieco na atrakcyjności. Spadkowa tendencja udziału producentów w najmocniejszej kategorii WRC (wycofali się Peugeot, Toyota, Subaru, Mitsubishi, Skoda), a także dominacja na odcinkach specjalnych Citroena, a następnie Volkswagena nie wzbudzały zbyt wielu emocji. Na początku sezonu można było niemal w ciemno stawiać kto sięgnie po mistrzowski tytuł, kto będzie walczyć o miejsce poza podium i kto rozbije najwięcej aut w sezonie. Z punktu widzenia Polaków, były to jednak dobre lata. Rajd Polski rozgrywany na Mazurach na stałe wpisał się w kalendarz WRC, na światowych odcinkach regularnie jeździł Michał Kościuszko, a następnie Robert Kubica, który zdobył mistrzostwo świata WRC2 w pierwszym sezonie startu.
W serialu kulała natomiast organizacja transmisji rajdów w telewizji, promotor nieszczególnie starał się rozwijać tę dyscyplinę i w roku 2013 wraz z wprowadzeniem w klasie WRC nowych samochodów z silnikami o mniejszej pojemności do walki stanęło tylko trzech producentów: Volkswagen, który od 1988 roku po raz pierwszy wystawił fabryczne auto w mistrzostwach świata, Citroen i Ford. Szybko okazało się, że ekipa z Wolfsburga z Sebastien Ogierem jako zespołowym liderem nie miała sobie równych. Cztery lata z rzędu zdobywała mistrzostwo konstruktorów, a Francuz pochodzący z górskiej miejscowości Gap uzbierał pokaźną kolekcję pucharów za zdobycie pierwszego miejsca.
W końcu przyszedł czas na zmiany. I to jakie! Wręcz rewolucyjne! Pod koniec 2016 dowiedzieliśmy się, że Volkswagen opuszcza WRC. Tak po prostu, choć od dwóch lat ekipa rozwijała najnowszą generację Polo na sezon 2017. To spowodowało roszady na rynku kierowców i pilotów. Nikt nie wiedział co stanie się z Ogierem i Latvalą. Okazało się na szczęście, że zawodnicy znaleźli miejsce u dawnej konkurencji – Ogier w Fordzie, a Latvala w Toyocie (swoją drogą zespół w 90% tworzą Finowie, a za projekt odpowiada sam Tommi Makinen).
Główna nowość w 2017 roku to nowe rajdowe bronie, które przygotowali Citroen (model C3), Ford (model Fiesta), Hyundai (model i20) oraz powracająca po wielu latach Toyota z modelem Yaris. Zmiana regulaminów dotycząca specyfikacji samochodów klasy WRC przyniesie efektowne, miejmy nadzieje, korzyści. Pod maską topowych rajdówek nadal pracuje silnik 1.6 turbo z bezpośrednim wtryskiem paliwa, ale teraz rozwija ok. 380 KM. Sekwencyjna 6-stopniowa skrzynia wciąż współpracuje z napędem na cztery koła, a rozbudowany pakiet aerodynamiczny po pierwsze wygląda super (trochę przypomina nam grupę B, ale we współczesnym wydaniu), a po drugie ma zapewnić jeszcze większy docisk, czyli gwarantować wyższą prędkość w zakrętach.
Są też jednak minusy tak rozbudowanej aerodynamiki, o czym odważnie powiedział czterokrotny mistrz świata Juha Kankkunen. Fin twierdzi, że auta staną się bardziej niebezpieczne i bezpośrednie: „ze względu na zmianę aerodynamiki samochody te są niezwykle trudne w prowadzeniu w ekstremalnych warunkach. Gdy zniknie przyczepność auta te będą jak pociski. Wydaje mi się, że te pakiety są trochę zbyt rozbudowane” - mówił Kankkunen. „Prędkości ponownie zaczynają być bardzo wysokie. Jeśli dojdzie do awarii wahacza lub innego elementu zawieszenia to szybkie zakręty będą niezwykle niebezpieczne.”
Juha Kankkunen docenia jednak wyższą moc i uważa, że ograniczenie aerodynamiki spowodowałoby bardziej widowiskową jazdę: „To byłoby świetne do oglądania. A tak na asfaltowych odcinkach teraz te auta będą bardzo bezpośrednie, w wyścigowym stylu.” - podsumował rajdowiec w wywiadzie dla Ilta Sanomat. Zgadzamy się z Juhą, brakuje nam powerslide'ów, które mogliśmy oglądać m.in. za czasów grupy A lub pierwszych generacji WRC. Niemniej nie oceniajmy dnia przed zachodem słońca. Może okazać się, że obecne World Rally Cars to prawdziwe rarytasy, które dostarczą nam wiele frajdy z oglądania!
W kalendarzu nie ma wielu zmian. Sezon 2017 składa się z 13 eliminacji. Zespoły rozpoczną tradycyjnie rajdem Monte Carlo, następnie udają się do śnieżnej Szwecji, a stamtąd lecą do Meksyku. Później mamy rundy we Francji, Argentynie, Portugalii, we Włoszech i 29 czerwca w Polsce! Dalej Finlandia, Niemcy, Hiszpania, Wielka Brytania, a wielkie zakończenie sezonu odbędzie się w Australii.
Nowe auta, nowi producenci i zmiany kadrowe zapowiadają niezwykle emocjonujący sezon WRC. Pierwsza runda już wystartowała, a mowa oczywiście o rajdzie Monte Carlo. Jesteśmy niezwykle ciekawi co się wydarzy podczas tej imprezy. Czy samochody będą przeżywać choroby wieku dziecięcego? Czy załogi odnajdą się w mocniejszych autach? Kto wygra pierwszy rajd w sezonie 2017? Śledźcie wyniki na stronie www.wrc.com lub oglądajcie relacje w MotoWizji.
Zespoły i składy WRC 2017
CITROËN TOTAL ABU DHABI WORLD RALLY TEAM
Craig Breen/Scott Martin
Stephane Lefebvre/Gabin Moreau
Kris Meeke/Paul Nagle
HYUNDAI MOTORSPORT
Thierry Neuville/Nicolas Gilsoul
Hayden Paddon/John Kennard
Dani Sordo/Marc Marti
M-SPORT WORLD RALLY TEAM
Sebstien Ogier/Julien Ingrassia
Elfyn Evans/Daniel Barritt
Ott Tanak/Martin Jarveoja
TOYOTA GAZOO RACING WRC
Juho Hanninen/Kaj Lindstrom
Jari-Matti Latvala/Mikka Anttila
Kalendarz WRC 2017