Dorabianie uszczelek głowic i kolektorów - Pokazujemy jak dorabia się częsci do nietypowaych aut

Jeśli zauważymy którykolwiek z tych objawów, to nie warto ryzykować dalszej jazdy. Należy wyłączyć silnik i poszukać przyczyn. Ślady oleju w płynie chłodzącym lub płynu w oleju silnikowym oznaczają, że albo popsuła się właśnie uszczelka, albo też naprawy wymaga nawet cała głowica. Każdy kilometr przejechany autem w takim stanie zwiększa ryzyko, że silnik będzie nadawał się do wymiany.

Nowa uszczelka

Właściciele starych lub nietypowych aut, motocykli  i innych maszyn z silnikami spalinowymi często mają kłopoty ze zdobyciem do nich części zamiennych. W przypadku uszczelek głowicy problem jest o tyle poważny, że starej uszczelki nie można użyć ponownie, nawet jeśli w momencie  demontażu była sprawna. Wyjątek stanowią w zasadzie jedynie specjalne uszczelki wykonane w całości z miedzi, które pod pewnymi warunkami nadają się do ponownego montażu.

Ze zdemontowaną uszczelką należy się udać do serwisu dorabiającego uszczelki.

Specjalista dobierze odpowiedni materiał . Wybrany materiał jest wstępnie wycinany z arkusza. Decydujący wpływ na efekt końcowy ma odpowiednie zwymiarowanie wszelkich otworów.   Ich właściwy kształt zapewniają wzorniki.   Otwory są wycinane specjalnymi sztancami przy użyciu prasy.    Narażone na największe obciążenia wewnętrzne krawędzie uszczelki są dodatkowo zabezpieczane.  W tym celu wprasowywane są w nie metalowe opaski komór spalania.

Gotowa, dorobiona uszczelka może być nawet lepsza od oryginalnej.

Jeśli wykonano ją z materiału innego niż część oryginalną, będzie wymagała innego sposobu montażu. Koszt wykonania typowej uszczelki do silnika 4-cylindrowego to ok. 100 złotych, wersje wzmacniane, do silników po  tuningu kosztują wielokrotność tej kwoty.

Co można dorobić?

Fachowcy potrafią dorobić niemal każdy typ uszczelnienia, począwszy od uszczelek głowicy, uszczelek kolektorów, turbosprężarek, na kompresorach klimatyzacji skończywszy. Mogą być one wykonane w formie wielowarstwowych uszczelek metalowych, uszczelek typu metal-materiał miękki oraz metalowo-elastomerowych.  Da się odtworzyć nawet skomplikowane profile i kształty komór spalania. Najtańsze uszczelki pod jeden otwór kolektora wylotowego kosztują  ok. 10 zł za sztukę. Im większa uszczelka i im bardziej skomplikowany kształt, tym wyższa cena.

Lepsza niż oryginał?

Czasem dorobiona uszczelka jest znacznie lepszym rozwiązaniem od części oryginalnej. Specjaliści znają słabe punkty niektórych konstrukcji stosowanych przez producentów aut i przy dorabianiu nowych uszczelek starają się ich unikać. W miejscach, które są szczególnie narażone na przepalenie, stosują dodatkowe wzmocnienia lub też wykonują uszczelki z lepszych materiałów. Niekiedy dorobienie uszczelki jest wręcz jedynym rozwiązaniem – dzieje się tak np. wtedy, kiedy w trakcie remontu głowica zostanie zbyt mocno splanowana. Żeby uniknąć zderzenia zaworów z tłokami, stosuje się specjalne, grubsze (nawet do 3 mm) uszczelki.

Wszystko się da

Od ponad 30 lat wytwarzamy różne rodzaje uszczelnień do samochodów, motocykli, samolotów, skuterów wodnych, łodzi, maszyn rolniczych, agregatów, sprzętu ciężkiego. Naszymi klientami są bardzo często warsztaty tuningowe, które poszukują uszczelek o parametrach innych niż fabryczne. Do silników z turbodoładowaniem lub z mocno splanowanymi głowicami przygotowujemy uszczelki wyższe od oryginalnych, pozwalające na odprężenie komory spalania. Ich grubość może wynosić nawet do 3 mm. W razie potrzeby przygotowujemy również uszczelki niższe od fabrycznych, doprężające silnik.

Uszczelki można dorabiać na podstawie wzoru (np. uszkodzonej, oryginalnej części), jak również do konkretnego silnika. Zdarza nam się odtwarzać uszczelki potrzebne do odbudowy silników zabytkowych, do których części już od dawna są niedostępne.

Jerzy Stankiewicz,http://www.autouszczelki.pl