Współpraca reklamowaTestujemy na paliwach
Auto Świat > EV > Testy > Jeździliśmy polskim samochodem elektrycznym Vosco EV2

Jeździliśmy polskim samochodem elektrycznym Vosco EV2

Autor Krzysztof Kaźmierczak
Krzysztof Kaźmierczak

Wszyscy zadają sobie jedno pytanie: kiedy powstanie narodowy samochód elektryczny? Tymczasem prototyp całkowicie polskiego auta na prąd istnieje, jeździ i ma się całkiem nieźle. Mowa o Vosco EV2 — najnowszym dziecku konstruktorów z FSO Syrena. Damian Woliński, projektant Fabryki Samochodów Osobowych Syrena, zaprosił nas do Kutna, żeby pokazać swoje najnowsze dzieło.

Vosco EV2Źródło: Auto Świat / Krzysztof Kaźmierczak
  • Polski samochód elektryczny istnieje, działa i jeździ — oto Vosco EV2
  • Jeździliśmy tym autem i opowiadamy, jak prezentuje się z bliska
  • Przyszłość projektu stoi pod znakiem zapytania, ponieważ zespół jest w trakcie rozmów z nowymi partnerami
  • Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu

Spotkaliśmy się w pustym salonie samochodowym, który należał do śp. Mieczysława Wośkę, pomysłodawcy i założyciela FSO Syrena. To on stał przez lata za całym przedsięwzięciem i to on nadzorował pierwsze spalinowe, "nowe Syreny". Ale kilka lat temu Wośko wraz z zespołem inżynierów zdecydował, że w duchu obecnej rewolucji elektromobilnej powinien skupić się na projektowaniu auta zasilanego prądem.

Vosco EV2
Vosco EV2Źródło: Auto Świat / Krzysztof Kaźmierczak

Tak powstał pomysł skonstruowania elektrycznej Syreny S106 EV. Projekt został sfinansowany przez Wośkę oraz wsparty kwotą ponad 4,5 mln zł przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Najpierw powstało sześć egzemplarzy Syreny EV, a w 2019 r. Damian Woliński dołączył do zespołu po to, żeby zaprojektować zupełnie inaczej wyglądający model EV2. Nowy pojazd to rozwinięcie technologiczne pierwszej wersji, ale samochód miał otrzymać nowoczesny, atrakcyjny design. Plany zespołu pokrzyżowała śmierć Mieczysława Wośki na początku 2021 r. Mimo tych przeciwności losu projekt EV2 ujrzał światło dzienne. Tym razem już nie pod nazwą Syrena, a jako Vosco EV2. Nowa marka to hołd dla pomysłodawcy reaktywacji polskiego przemysłu motoryzacyjnego i założyciela spółki.

Vosco EV2 — jakie jest?

Poznaliśmy z bliska prototyp elektrycznego samochodu i z przyjemnością raportujemy, że auto działa, jeździ, a na dodatek wygląda całkiem nieźle. Zdarzyło nam się bywać na prezentacjach prototypów znanych marek, które nie działały, nie poruszały się o własnych siłach, a na dodatek nie można było ich otwierać. Dlatego pod tym względem, jako prototyp, Vosco EV2 prezentuje się naprawdę świetnie. Hatchback bez problemu radzi sobie w ruchu miejskim. Jego ekrany, przyciski, elektryczne szyby czy klimatyzacja działają bez zarzutu. To ogromny wyczyn stworzyć działający samochód, mając do dyspozycji jedynie niecałe 12 mln zł.

Vosco EV2 dane techniczne
Vosco EV2 dane techniczneŹródło: FSO Syrena Kutno

Vosco EV2 to prototyp

Pamiętajmy, że EV2 to prototyp i każdy z pięciu egzemplarzy został wykonany ręcznie. Konstruktorom nie udało się na tym etapie osiągnąć jakości wykonania znanej z produktów seryjnych, ale nie takie były założenia. Pieniądze, którymi dysponowali, postanowili zainwestować w opanowanie niezbędnych technologii i stworzenie fundamentów pozwalających zaprezentować namacalny produkt oraz podwaliny pod tworzenie procesów produkcyjnych.

Konstrukcja EV2 to rama przestrzenna ze stali nierdzewnej oraz struktura nadwozia z kompozytów. Z kolei poszycie zrobione jest tworzyw sztucznych wykonanych w technologii RIM (Reaction Injection Molding). Pod tylną kanapą oraz w tunelu środkowym znajduje się moduł baterii w kształcie litery "T" o pojemności 31,5 kWh. Akumulator powstał z outsourcowanych ogniw, ale finalne dzieło oraz oprogramowanie to efekt wewnętrznych prac zespołu z Kutna. Również oprogramowanie sterownika układu napędowego powstało w Kutnie. Programiści sami stworzyli model poboru prądu, oddawania momentu obrotowego oraz każdy z aspektów zarządzania energią elektryczną. Samochód wyposażony jest w trzy tryby jazdy: Eco, Neutral i Sport. Każdy z nich jest dziełem zespołu Vosco i pozwala na inne zarządzenie bateriami i silnikiem. Ponadto EV2 ma trzy tryby rekuperacji, również autorskiego projektu.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Vosco EV2 — napęd

EV2 ma 115-kilowatowy (157 KM) silnik napędzający przednią oś, ale w trybie Sport motor może wygenerować nawet 175 kW (239 KM). Z kolei moment obrotowy wynosi 450 Nm. Imponuje fakt, że instalacja elektryczna pracuje pod napięciem 700 woltów, czyli niewiele mniejszym od tego w Porsche Taycan. Nieoficjalnie mówi się, że Vosco przyspiesza od 0 do 100 km/h w ok. 9 s i może pojechać 140 km/h.

W praktyce jest to żwawy, miejski samochód. Podczas jazd testowych nie czuliśmy żadnych niedoborów mocy dla auta tej klasy. Vosco zapewnia, że auto przejedzie ponad 200 km na jednym ładowaniu. Zdaniem inżynierów, nie chodzi tutaj o pomiar WLTP, tylko rzeczywiste możliwości pojazdu. Podczas prezentacji na trasie 30 km zasięg spadł o 15 proc., co odpowiada tym założeniom.

Vosco EV2 — dane techniczne

Wymiary (długość/szerokość/wysokość) 4221/1719/1513 mm
Masa 1480 kg
Ilość miejsc 4
Moc silnika 115 kW (157 KM) / maksymalna 175 kW (239 KM)
Moment obrotowy 450 Nm
Napięcie układu 700 V
Pojemność baterii 31,5 kWh
Zasięg 290 km (WLTP); ok. 220 km realny
Złącze ładowania CCS Combo 2

Vosco EV2 — co sądzimy o wyglądzie?

Design nowego Vosco EV2 od początku podyktowany był jednemu celowi — sprawieniu, żeby samochód już na pierwszy rzut oka wyglądał na elektryczny. Dwukolorowe nadwozie pełne jest przetłoczeń, a górna część karoserii pomalowana jest na czarno, aby nadać wrażenia lekkości. Przód nie ma konwencjonalnego grilla, co jest typowe dla samochodów na prąd. Ponadto listwy pod reflektorami oraz w progach mają niebieskie akcenty. Znalazły się tam, bo jak twierdzi projektant, niebieski to kolor kojarzony z energią elektryczną. W konstrukcji widać, że geometria szyb i linia tylnej części nadwozia nie są zupełnie nowe i zostały przejęte z Syreny S106, ale Damian Woliński opowiada, że "robił, co mógł". Naszym zdaniem wyszło naprawdę nieźle, biorąc pod uwagę oczywiste ograniczenia. Jakie? Weźmy na przykład profil szyb bocznych. Ze względów homologacyjnych mogą być one zagięte tylko w jedną stronę niczym cylindry, a więc niełatwo wpasować je w profil karoserii.

Vosco EV2 dane techniczne
Vosco EV2 dane techniczneŹródło: FSO Syrena Kutno

Vosco EV2, a jak jest w kabinie?

Wnętrze EV2 to również projekt Wolińskiego. Dotyczy to zarówno elementów plastikowych, jak i graficznego interfejsu użytkownika. Jakość, spasowanie i dobór materiałów odbiegają od standardów z aut seryjnych, ale EV2 to przecież prototyp. Wiele przełączników pochodzi z produktów amerykańskiego koncernu GM, który zgodził się wspierać polskie przedsięwzięcie, podczas gdy inni odmówili. Siedzenia mają ramy od foteli GM, ale na tym kończą się podobieństwa, bo w Kutnie stworzono unikatowe gąbki oraz tapicerkę. Od zera została opracowana kinetyka otwierania tylnej kanapy. Jeśli chodzi o ilość miejsca w kabinie, to auto jest homologowane do przewożenia czterech osób i z tego zadania jest w stanie wywiązać się bez problemu.

Co dalej z Vosco EV2?

Po śmierci Mieczysława Wośki sukces projektu stanął pod znakiem zapytania. Udało się stworzyć jeżdżące samochody, ale wdrożenie ich do produkcji nie jest, na razie oczywiste. Team przyznaje, że jest w trakcie rozmów z nowymi partnerami. Damian wyznał, że know-how, doświadczenie i rozwiązania przygotowane przez zespół mają ogromną wartość i pracownicy FSO są otwarci na wsparcie innych projektów. Na razie możemy potwierdzić, że mające 4,2 m długości nadwozie spotkało się z przychylnymi opiniami osób postronnych. W czasie sesji zdjęciowej byliśmy cały czas zagadywani o auto i praktycznie wszyscy chwalili design EV2.

Krzysztof Kaźmierczak
Powiązane tematy:VoscoElektryczne
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków