Auto Świat EV Testy To może być twój pierwszy elektryk. Jeździłem Mini ze śmieszną miesięczną ratą

To może być twój pierwszy elektryk. Jeździłem Mini ze śmieszną miesięczną ratą

Ja jeździłem elektrycznym Mini Cooperem E przez pięć dni, ty możesz przez dwa lata. Kusząco niska miesięczna rata ma szansę przekonać nawet nieprzekonanych – dzięki wliczonej w ofertę dopłacie z rządowego programu NaszEAuto stylowy "miniak" stał się prawdziwym elektrykiem dla ludu. Powiem wam, czy warto dać mu szansę.

Mini John Cooper Works E (JCW)
Zobacz galerię (34)
Auto Świat / Krzysztof Grabek
Mini John Cooper Works E (JCW)
  • To ostatnia okazja, żeby w znacznej mierze na koszt państwa sprawdzić, czy elektromobilność jest "tak straszna, jak ją malują"
  • Nie trzeba nawet kupować auta, żeby się o tym przekonać. Dzięki programowi NaszEAuto raty leasingu za auta takie jak Mini Cooper E są zaskakująco niskie
  • W 2-letnim leasingu dla osób fizycznych (bez firmy) rata za elektrycznego Mini Coopera jest o prawie 1000 zł niższa niż za spalinowego
  • Samochód był użyczony przez importera, a po teście został zwrócony

651 zł brutto – tyle wynosi miesięczna rata za bazowego Mini Coopera E wziętego w 2-letnim leasingu konsumenckim. Po przemnożeniu tej kwoty przez okres trwania umowy otrzymujemy 15624 zł. Jak to możliwe, że importer wystawia klientowi tak niski rachunek za eksploatację samochodu z segmentu premium i to w okresie, w którym pojazd traci najwięcej na wartości? Odpowiedź jest prosta – gros tej utraty pokrywa dofinansowanie z rządowego programu NaszEAuto. Dealerzy przekalkulowali oferty tak, żeby dotacja pokryła opłatę wstępną i odciążyła w ten sposób klienta. Warto się skusić?

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Elektryczny Mini Cooper tańszy o 1000 zł miesięcznie od spalinowego Mini

Do kalkulacji przyjmujemy sugerowaną przez konfigurator opłatę wstępną za podstawowe elektryczne Mini w wysokości 36903 zł i 35 gr, czyli 25,19 proc. wartości auta. Podstawowe dofinansowanie z programu NaszEAuto w przypadku leasingu konsumenckiego (osoby fizyczne lub jednoosobowe działalności gospodarcze) to 30000 zł, ale można je zwiększyć o 5000 zł w przypadku niskiego dochodu (do 135 tys. zł brutto rocznie) i kolejne 5000 zł za zezłomowanie starego auta (umówmy się – to akurat nie będzie często się zdarzać).

Ważna uwaga: aby otrzymać zwrot środków, trzeba je najpierw wyłożyć. Wniosek o refundację składa się już po podpisaniu umowy leasingu, opłaceniu wpłaty własnej i podpisaniu protokołu przekazania pojazdu. Załóżmy, że na takie finansowanie nowego auta decyduje się osoba fizyczna, której nie przysługują żadne bonusy, więc musi na start "dołożyć do interesu" 6903 zł i 35 gr. Biorąc leasing na ten sam okres (24 miesiące) i z takim samym rocznym limitem przebiegu (10000 km), ale na bazowego spalinowego Mini Coopera C, nie może liczyć na zwrot 30000 zł, dlatego tu wpłata własna pokryje mniej wartości auta – najbardziej zbliżona w kalkulatorze jest opłata początkowa odpowiadająca 6 proc. wartości pojazdu (6894 zł).

Elektryczny Mini Cooper
Elektryczny Mini CooperŻródło: Auto Świat / Krzysztof Grabek

Efekt? W takich warunkach użytkownik elektrycznego Mini będzie co miesiąc płacić o niemal 1000 zł niższą ratę niż użytkownik spalinowego Mini – 651 zł zamiast 1645 zł. To na tyle duża różnica, że nawet elektrosceptycy dobrze przemyślą, czy jest za co dopłacać. Zrobią to także dlatego, że "miniak" na prąd jest nieco żwawszy:

DANE TECHNICZNEMini Cooper CMini Cooper E
Wymiary (dł./szer./wys.)3876/1744/14323858/1756/1460 mm
Rozstaw osi2495 mm2526 mm
Moc156 KM184 KM
Moment obrotowy230 Nm290 Nm
0-100 km na godz.7,7 s7,3 s
Prędkość maks.225 km na godz.160 km na godz.

Dla kogo jest elektryczny Mini Cooper E?

Niezależnie od rodzaju napędu Mini Cooper nie będzie w stanie pełnić funkcji samochodu rodzinnego. Subiektywnie powiedziałbym, że elektryk zapewnia nieco więcej miejsca podróżnym, ale nie na tyle, żeby mówić o rewolucji. Chociaż ma wydłużony o 31 mm rozstaw osi i jest o 28 mm wyższy, to wciąż raczej 2-osobowe auto z możliwością przewiezienia kogoś z tyłu. Bagażnik w obu autach jest identyczny (210 l), ale po złożeniu oparć drugiego rzędu elektryk przewiezie nieco więcej (800 l vs 725 l).

Bagażnik elektrycznego Mini zmieści dwie duże torby i... tyle!
Bagażnik elektrycznego Mini zmieści dwie duże torby i... tyle!Żródło: Auto Świat / Krzysztof Grabek

To dobry materiał na drugie auto w rodzinie. Bazowy Mini Cooper E ma akumulator o pojemności 36,6 kWh, który pozwala na przejechanie 250-300 km na jednym ładowaniu, co w zupełności wystarczy na codzienne dojazdy do pracy i kręcenie się po mieście. Stosunkowo niewielka pojemność akumulatora sprawia, że ładowanie jest tanie i nie trwa całej nocy – po pełnym rozładowaniu uzupełnienie energii z domowego wallboksa (11 kW) zajmuje nieco ponad cztery godziny.

Czy bazowym elektrycznym Mini można pojechać w trasę? Można, ale co 150-200 km trzeba będzie liczyć się z prawie półgodzinnym postojem przy ładowarce (maks. 75 kW). Podczas szybszej jazdy będzie wam też doskwierać hałas wpadający do kabiny – kiepskie wyciszenie to znak, że producent nie opracowywał tego auta z myślą o dalszych podróżach. Jeśli mimo to będziecie chcieli pojechać gdzieś dalej, nawigacja Mini sama zaplanuje wam postoje na ładowanie. Jeżeli macie zamiar robić to częściej, postawcie na wersję SE z większym akumulatorem (49,2 kWh) i opcją szybszego ładowania (95 kW), ale liczcie się z wyższą miesięczną ratą. Widoczna na zdjęciach "wypasiona" i kipiąca temperamentem topowa odmiana JCW miesięcznie będzie kosztować już tyle, co podstawowe spalinowe Mini, ale ma 258 KM i wyposażenia pod sufit.

Elektryczne Mini na stacji ładowania pojazdów
Elektryczne Mini na stacji ładowania pojazdówŻródło: Auto Świat / Krzysztof Grabek

Bazowy Mini Cooper E jest słabszy i nie ma na pokładzie aż tylu bajerów, ale i tak czuć w nim gokartowy charakter, a to dostarcza sporej frajdy z jazdy. Oczywiście, dopłatą z programu NaszEAuto można sfinansować wkład własny do leasingu jeszcze tańszych elektryków, np. Leapmotora T03, Dacii Spring, BYD-a Dolphina Surfa czy Hyundaia Instera, ale każdy z tych samochodów ma bardziej lub mniej budżetowy charakter i dość przeciętne osiągi. Na ich tle Mini Cooper E to wyższa liga – żaden inny mały elektryk nie dostarczy ci aż tyle frajdy w tak dobrym stylu. No, może poza Renault 5 E-Tech.

Autor Krzysztof Grabek
Krzysztof Grabek
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków