Auto Świat Jak okleić samochód?

Jak okleić samochód?

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Oklejanie aut to nienowy pomysł. Na ulicach pełno jest samochodów z reklamowymi napisami zachwalającymi jakiś produkt lub po prostu będących wizytówką firmy. Ale żeby tak po prostu, z kaprysu okleić sobie auto w kwiatki, kółka czy inne wzorki? Czemu nie! Oklejone samochody – czasem tak fantazyjnie, że trudno rozpoznać, jaki jest prawdziwy kolor – można kupić w salonie. Sprzedają je m.in. Toyota (głównie Aygo, lecz także np. Auris), Skoda (Fabia) oraz Fiat ("500"). Naklejki można też wymyślić i zamówić w specjalistycznej firmie. Może to być jeden z zaproponowanych wzorów lub np. dowolne zdjęcie. Są różne techniki oklejania aut. Najprostszy to taki, jak przedstawiony obok i na kolejnej stronie. Na całe elementy samochodu nakleja się przezroczystą folię, na której wydrukowane są barwne wzory. Jeśli auto ma lakierowane listwy, folia je pokrywa, jeśli ma czarne, plastikowe nielakierowane elementy, folię przycina się tak, aby nie było jej na plastiku. Folia jest na tyle przezroczysta, że nawet z bliska trudno się zorientować, które elementy są oklejone. Ślady pojawią się dopiero wtedy, gdy folię uszkodzimy w sposób mechaniczny. Inna technika polega na tym, że na dużej płachcie folii "technicznej" rozmieszczone są pojedyncze elementy innej folii – tylko te elementy mają pozostać na samochodzie. Po przyklejeniu płachty do nadwozia delikatnie zdejmuje się ją, pozostawiając tylko barwne elementy. Z bliska nie ma wątpliwości, że auto ma na sobie naklejki, ale wygląda to atrakcyjnie. Zaleta: uszkodzenie jednej naklejki mniej rzuca się w oczy, poza tym łatwiej to naprawić. Kolejna opcja to naklejanie kilku warstw elementów. Zasada jest poobna do opisanej powyżej – z dużej płachty na nadwoziu pozostają tylko barwne elementy, na które znów przykłada się płachtę z elementami w innym kolorze, potem kolejną itd. W efekcie z daleka trudno stwierdzić, który kolor auta jest oryginalny! Ta metoda jest – z oczywistych względów – dość droga. Można też reprodukować zdjęcia, które powiększa się, drukuje na folii i przykleja do karoserii. Na zdjęciach da się też nakleić dodatkowe elementy. Różne opcjeKlientom oferujemy kilkadziesiąt gotowych wzorów oklein, tworzymy też grafiki na specjalne zamówienia. Wszystkie prace mają wyrażać indywidualizm klienta i jego bardziej kolorowe spojrzenie na świat. Dzięki grafice samochód zamienia się w indywidualny projekt pasujący do osobowości właściciela i jego upodobań. Okleiny różnią się przede wszystkim techniką wykonania i użytymi materiałami. Najbardziej popularne to okleiny drukowane, dodatkowo zabezpieczane laminatem płynnym przed uszkodzeniami mechanicznymi i promieniami UV. Na samochodzie możemy umieścić zdjęcie czy kolorową grafikę. Drukujemy też na foliach transparentnych, osiągamy wtedy efekt "tatuażu". Lubiana jest tematyka roślinna i wzory abstrakcyjne. Drugi rodzaj to okleiny wycinane z folii barwionych. Tutaj królują motywy kwiatowe i geometryczne. Dostępne są folie matowe, błyszczące, metalizowane, brokatowe i odblaskowe występujące nawet w kilkudziesięciu odcieniach. Możemy też zastosować techniki mieszane, wtedy na grafice drukowanej umieszczamy elementy z folii barwionych. Na wszystkie wykonywane przez nas prace udzielamy gwarancji. Jest ona różna i zależna od rodzaju materiału i techniki wykonania. Przy właściwym użytkowaniu grafika powinna służyć przez kilka lat.Monika Makowiecka, www.hesperus.plIle to kosztuje?Kupując nowe auto w salonie, wyposażone w ozdobne okleiny, zapłacimy z reguły za tę ozdobę nieco mniej niż w przypadku zamówienia tej usługi w firmie oferującej okleiny. Przyczyna: sprzedawcy samochodów traktują tę opcję jako istotny czynnik marketingowy i gotowi są do niej dopłacać. W przypadku Skody Fabii za "tatuaż" w zależności od wersji zapłacimy 450-1000 zł, fantazyjne, wielokolorowe okleiny do Toyoty Aygo to wydatek 800 zł (a były i promocje opiewające na 250 zł), chyba że nie chcemy wybierać okleiny z katalogu i decydujemy się na własny wzór – wówczas kosztuje to 2000 zł. Natomiast za okleiny do Fiata 500 zapłacimy od 300 zł (za numer na drzwiach) do 1000 zł za wzór szachownicy na dachu. Jadąc "z ulicy" do firmy oferującej okleiny, zapłacimy za usługę od ok. 1500 do ok. 3000 zł za bardzo skomplikowany i rozległy wzór.Jak pielęgnować okleiny?Unikaj mycia auta w myjni automatycznej. Szczotki skracają żywotność folii.

Jak okleić samochód?
Zobacz galerię (5)
Auto Świat
Jak okleić samochód?
  • Myj auto często, najlepiej ręcznie. Warto myć bezdotykowo, ale nie wolno kierować z bliska silnego strumienia wody na krawędzie naklejek.
  • Do konserwacji oklejonego nadwozia można używać takich samych preparatów, jak do zwykłego. Preparat z woskiem nie zaszkodzi, a wręcz przeciwnie.
  • Zimą na bieżąco należy usuwać z auta śnieg, błoto pośniegowe i sól.
  • Nie wolno używać do czyszczenia nadwozia rozpuszczalników i tłuszczów oraz preparatów na bazie tych substancji.
  • Należy unikać mechanicznego uszkodzenia naklejek. Nie są odporne na uszkodzenia ostrymi przedmiotami, np. podczas mycia auta.

Tak oklejają nadwozieAby cokolwiek nakleić na nadwozie samochodu, musi on być nie tylko czysty, lecz także odtłuszczony – tak jak w przypadku powierzchni, które skleja się przy użyciu dowolnego kleju. Dlatego zmywanie nadwozia to pierwsza czynność. Następnie lub równolegle demontuje się wystające elementy, które przeszkadzają w zamontowaniu oklein W przypadku nieskomplikowanych, jednowarstwowych wzorów wstępnie przymierza się płachtę z folią, aby naklejona była we właściwym miejscu i tymczasowo przytwierdza się ją do karoserii za pomocą magnesów. Następnie po kawałku przykleja się bezbarwną folię z kolorowymi nadrukami, w razie potrzeby odrywając ją i przyklejając ponownie. Sposobem na przywrócenie właściwego kształtu pogiętej folii jest podgrzewanie jej opalarką. To narzędzie pomaga także oderwać nieprawidłowo przyklejoną okleinę, aby można ją było położyć ponownie. Po przyklejeniu i docięciu folii na całej powierzchni docina się ją na krawędziach oraz zakłada klamki i inne elementy, które zostały zdemontowane przed montażem. Za pomocą opalarki podgrzewa się miejsca wymagające jakichś poprawek i wyrównuje się powierzchnię. Folia potrzebuje trochę czasu na trwałe przywarcie do powierzchni nadwozia i nabranie pełnej przejrzystości. Dopiero po 2-3 dniach jest na tyle przezroczysta, że trudno zorientować się, jak powstał nadruk na samochodzie. W przypadku folii wielowarstwowych kolejne szablony przykłada się dokładnie w takiej samej pozycji, a po zdjęciu ich na aucie zostają tylko barwne kawałki folii. Nakładając kilka takich warstw, można całkowicie zmienić wygląd samochodu. Niektórzy, korzystając z tej technologii, naklejają tylko jedną warstwę okleiny w jednym kolorze i też wygląda to atrakcyjnie. Szczególnie, jeśli oklejamy używane auto, skomplikowany wzór jest dość drogi.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków