Logo
KlasykiFord Escort XR3i Cabriolet

Ford Escort XR3i Cabriolet

Lesław Sagan
Lesław Sagan

Ale skoro kierowcy tego modelu tak chętnie go modyfikowali, to czy taki egzemplarz jak na naszych zdjęciach nie jest bardziej autentyczny?

Być może potrzeba modyfikacji wynikała z tego, że Escort nigdy nie mógł dorównać Golfowi. Opracowanie i produkcję obu modeli firmy z Wolfsburga i Kolonii powierzyły Karmannowi, który dziś jest własnością koncernu VW. Specjalizacją zakładów w Osnabrücku były otwarte nadwozia. Wysoka sztywność karoserii i wymyślna konstrukcja składanego dachu świadczą o wysokim kunszcie zatrudnionych tam inżynierów – w tych dyscyplinach Escort dorównuje Golfowi.

Nieco mniej korzystnie na tle VW przedstawia się fordowski silnik – 1,6-litrowy benzyniak nie imponuje zrywem ani dobrym wkręcaniem się na obroty. Choć na papierze osiągi prezentują się nieźle (tylko Peugeot 205 CTI szybciej osiąga „setkę”), jednak czyni to ostatnim wysiłkiem i przy nieprzyjemnie wyjącym silniku. 105 KM tkwiących pod maską nie lubi takiego traktowania.

Również wysokie spalanie świadczy na niekorzyść Forda. W naszym teście auto zużyło aż 10,8 l/100 km. Tak wysokiego wyniku wcale nie należy tłumaczyć średnim stanem auta, bowiem archiwalne wyniki testów „Auto Bilda” z lat 1987-1993 potwierdzają paliwożerność tej jednostki.

Niedociągnięcia napędu Escort nadrabia sportowo zestrojonym zawieszeniem. Zakręty pokonuje się nim pewnie, również nagłe manewry nie wyprowadzają auta z równowagi. Kręcenie kierownicą wymaga jednak nieco krzepy – wspomaganie należało do wyposażenia opcjonalnego, z którego pierwszy właściciel zrezygnował przy zamawianiu auta.

Udostępnij:
Autor Lesław Sagan
Lesław Sagan
Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat
Skrót artykułu

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium