„Nie ma nic gorszego niż banda indywidualistów” – tak rzecze nerwowy bohater pewnej znanej polskiej komedii.
Gdyby towarzyszył nam w 6. rajdzie HBK mógłby się na własnej skórze przekonać, jak bardzo się myli. Dziś wraz z 170 innymi zespołami pokonaliśmy ponad 250 km tras po Meklenburgii. Landszafty miejscami przypominały nasze Pomorze, a nawet Mazury.
Trudno jednak gdziekolwiek spotkać tak barwną kawalkadę jak naszą: w rajdzie uczestniczą auta zbudowane między 1930 a 1990 r., z silnikami o pojemności od 0,4 (Citroen 2CV) do 7,3 l (Ford Thunderbird).
Nie wszędzie można tez trafić na tak entuzjastycznie reagującą na nasz widok publiczność! Licznie gromadzący się w miasteczkach lokalesi wydają się nawet rozpoznawać naszego Fiata 125p – w końcu w tych rejonach (tereny byłego NRD) to auto tak samo jak u nas uchodziło za wóz klasy premium.
Nie mniejszą radość sprawiliśmy... pilotce 330-konnego Jensena C-V8. Jak się okazało, nasza rodaczka uczyła się na Fiacie 125p sztuki jazdy! Łączą nas skrajne różnice konstrukcyjne aut, dzielą co najwyżej sekundy w klasyfikacji generalnej. Jutro: kierunek Hamburg i wielki finał w jednej z hal tamtejszego targu rybnego!
Galeria zdjęć
Równoległe sprinty na czynnym lotnisku sportowym. Ważniejsze od mocy i sprawnej zmiany biegów była jednak synchronizacja z wymaganym czasem!
Rot versus Rossa, Opel kontra Alfa. Widoczny po lewej GT pochodzi z 1968 r. i wyciąga 90 KM z 1,9 l, a Duetto Spider – 113 KM z 1,3 l pojemności.
Nie tylko przy pełnokrwistym muscle carze brytyjski roadster wygląda jak drobinka – MGA jest bardzo kompaktowe. W Pontiacu GTO (1967 r.) bulgocze 6,6-litrowe V8 (360 KM), MGA (1962 r.) napędza 86-konne 1.6.
Przedwojenna elita: W czołówce pola jadą auta wyprodukowane do 1939 r. Słynne BMW 328 (2,0 l, 80 KM, 1939 r.) i nieco bardziej egzotyczny Alvis Silver Eagle (2,8 l, 90 KM, 1936 r.). To, że w BMW rozłożono dach, nie znaczy, że załoga miała sucho.
Austin Healey Sprite połyka mechanika. Pod maską – wcale nie taki potwór: 1,0 l pojemności i 44 KM. Poświęcenie dżentelmena się jednak opłaciło – żeńska załoga kontynuuje rajd!
Cobra Pilgrim Sumo z 1969 r. Replika w barwach Gulfa z 2,8-litrowym silnikiem pod maską. Słychać ją jednak z daleka!
Skoda 1000 MB Rally. Chińsko-czeska załoga w profesjonalnie przygotowanej rajdówce. Nasz kolega z chińskiej edycji Auto Bilda skutecznie wykorzystuje moc 47 KM z litrowego silnika. Auto pochodzi z 1967 r.
Bogini wraca na trasę po wizycie u wodopoju. Citroen DS 21 ma pod maską 2,1-litrowy silnik magiczny element przyciągania płci pięknej. Warto kiedyś mieć, kochać można od pierwszego wejrzenia.
Czeskie Porsche, czyli Skoda 130 RS. Mały, ale wariat. 120 KM z 1,3-litrowej jednostki, rok 1976.
Bentleye Speed Six wywodzą się z tradycji wyścigowej, ten jednak znakomicie sobie radzi także na odcinkach specjalnych. Co ciekawe, jest to wersja przerobiona przez firmę Petersen Engineering. Ma zsynchronizowaną skrzynię biegów i elektroniczny wtrysk paliwa. Airbagów i ABSu nie zauważyliśmy...
OS-y za nami, czas na wieczorną toaletę. Widoczne pośrodku BMW 850i to najmłodsze startujące auto. Pochodzi z 1990 r.