W 1931 r. zrobiono wyjątek – konkurs odbył się 10 maja. Dlaczego?
Przy okazji konkursu firmy samochodowe prezentowały swoje nowe modele, chodziło więc o pokazanie ich wcześnie, u progu sezonu automobilowego, aby skuszeni widokiem pięknych samochodów klienci mogli je szybko zamówić.
Trzeba przypomnieć, że nie były to łatwe czasy – kryzys gospodarczy spowodował wielkie trudności i uświadomił potrzebę zaciskania pasa, a nie wydatków na luksusy – jak wówczas traktowano samochody.
Na majowy konkurs piękności samochodów AP zgłoszono 55 aut. Sensację wzbudził polski samochód przygotowany w PZInż. (Polskich Zakładach Inżynieryjnych): 8-cylindrowy CWS (konstruktorem auta był inż. Tadeusz Tański). Samochód dostał nagrodę w konkursie.
Z dużym zainteresowaniem oglądano także 8-cylindrowego Austro-Daimlera oraz 6-cylindrowego Citroena CGL. Co ciekawe, w konkursie występowały też auta zagraniczne, ale z polskimi karoseriami.
W latach 30. działały bowiem liczne fabryki karoserii, które na zagranicznych podwoziach zabudowywały karoserie według zamówienia. Najbardziej znane ówczesne polskie fabryki karoserii to: Plage i Leśkiewicz, Oświęcim-Praga, Podlaska Wytwórnia Samolotów.
Podczas majowego pokazu samochodów w Parku Paderewskiego Grand Prix przyznano m.in. Austro-Daimlerowi prowadzonemu przez panią Koźmianową.
Wyróżniono także Citroena CGL prowadzonego przez panią Turnai oraz amerykańskiego Delage, którym kierowała pani Maryańska.