W 1930 roku w Polsce można było kupić ponad 80 modeli aut osobowych 25 marek.
W listopadowo-grudniowym numerze miesięcznika „Auto” z 1930 roku znajdujemy wykaz samochodów osobowych, ciężarowych i autobusów dostępnych w Polsce.
25 marek i 80 modeli
Foto: Auto Świat
Oferta samochodów w 1930 roku
Ich ceny podawano w trzech walutach: w złotych, w dolarach lub we frankach francuskich (tylko niektóre modele Bugatti, do odebrania w fabryce w Molsheim).
W dolarach najczęściej podawano ceny tych modeli, które były do odebrania w składach celnych. Ile kosztowały najdroższe samochody?
Bugatti za 35 tys. zł
Foto: Auto Świat
Oferta samochodów w 1930 roku
Tu potrzebne jest krótkie wyjaśnienie dot. kursów walut w 1930 r. i zarobków. Kurs dolara wynosił wówczas 5,31 zł, tak więc np. 8-cylindrowe Bugatti 46 za 6600 dolarów kosztowało w złotówkach 35 tys. zł. To ogromna suma – było to, mniej więcej, 100 miesięcznych pensji pracownika umysłowego i roczne dochody premiera.
Najtańszy Fiat 514 kosztował 1275 zł, a najdroższy 525 – 3675 zł. Luksusowy Horch kosztował, w zależności od modelu, od 34 do 45,5 tys. zł. Luksusowe amerykańskie Packardy wyceniano na 5-6 tys. dolarów, czyli 26,5-31,8 tys. zł.
Drogie były też Citroëny – model C4 kosztował 11 900 zł, a C6 F – 13 750 zł. Co ciekawe, niektóre modele dostępne były tylko jako podwozie, np. amerykański Delage (cena od 2400 do 3300 USD).
Karoserię należało zamówić i... wykonać już w Polsce.