Wyścigi zabytkowych samochodów i motocykli, znane postaci ze świata sportu, wytworne damy, a ponad nimi latające Spitfire’y – Goodwood to magiczne miejsce, w którym czas się zatrzymał.
To tutaj podczas Good-wood Revival Meeting we wrześniu każdego roku spotyka się samochody, które w latach 1948-66 konkurowały z sobą na torach wyścigowych. Dlaczego akurat z tego okresu? Ponieważ w tych latach na torze w Goodwood gościły wszelkiego rodzaju wyścigi, włącznie z Grand Prix Formuły 1, wyścigiem 9-godzinnym oraz Tourist Trophy.
To tutaj pierwszy brytyjski mistrz Formuły 1 – Mike Hawthorn – debiutował w wyścigach aut jednomiejscowych, Donald Campbell zaprezentował w 1960 roku pojazd Bluebird przeznaczony do bicia rekordów szybkości, a sir Stirling Moss w 1962 roku miał wypadek na zakręcie St. Mary’s. W tym roku na torze również nie zabrakło znanych osób ze świata sportu samochodowego.
W Goodwood pojawił się sir Stirling Moss i zaprezentował Ferrari 250 GT SWB, którym w 1961 roku zwyciężył w zawodach Tourist Trophy, a w wyścigach wzięli udział m.in. Gerhard Berger, Emanuele Pirro, Derek Bell, Stig Blomqvist czy Jochen Mass.
Wyścigi i licznie przybyli celebryci to niejedyne atrakcje, jakie można podziwiać w Goodwood. Tegoroczne spotkanie było okazją do świętowania urodzin dwóch jubilatów. Starszy z nich to 75-letni samolot Spitfire, który w dużym stopniu przyczynił się do zwycięstwa Wielkiej Brytanii w wojnie z Niemcami. Młodszy – Jeep – obchodził 70. urodziny, a jego powstanie także jest związane z II wojną światową.
W 1940 roku armia amerykańska ogłosiła przetarg na lekki samochód. Do konkursu stanęły firmy American Bantam Car oraz Willys Overland. Wygrał Bantam, ale Willys kontynuował prace nad swoją konstrukcją i to jego ulepszone auto trafiło w 1941 r. do armii. Na „cywilne” samochody Jeepa trzeba było poczekać do końca wojny, a pierwszym takim modelem był Willys CJ2A z 1945 roku.