Na ekskluzywnej wystawie samochodów London Concours, która odbędzie się od 19 do 20 sierpnia na terenie Honourable Artillery Company w brytyjskiej stolicy, będzie można podziwiać m.in. ekspozycję modeli marek, które kiedyś były słynne i uwielbiane, a mimo to z biegiem lat odeszły w zapomnienie. W sumie zaprezentowanych zostanie 12 legendarnych firm
W dobie globalizacji i ostrej konkurencji jedni producenci samochodów dają radę, a inni borykają się z problemami. Jedni notują krocie zyski, inni są zmuszeni do bankructwa, choć często zasługują na to, by normalnie działać na rynku i cieszyć klientów swoimi autami. I choć o wielu mówimy już w czasie przeszłym, to na szczęście pozostały ich jeżdżące dzieła sztuki świadczące o dawnej wielkości swoich twórców. Na London Councours przy Old Street tym razem będzie można zobaczyć 12 „zaginionych marek”. W galerii prezentujemy wybrane z nich.
Galeria zdjęć
1/7 Facel Vega HK500
1/7
Żródło: Auto Świat / newspress.co.uk
Facel zaczął budować samochody kiedy jego właściciel – Jean Daninos, zapragnął stworzyć model, który uosabiałby francuską elegancję i kunszt w połączeniu z amerykańskim stylem w nadwoziu grand tourera z lat 50. i 60. ubiegłego wieku. HK500 jest jednym z 500 wyprodukowanych w latach 1951-61 egzemplarzy. Pod jego maskę trafił silnik 5.9 V8 Hemi Chryslera, który pozwalał na łatwe rozpędzanie się do ponad 160 km/h. Właścicielom, spośród których wielu było celebrytami, zaoferowano wybór między wersjami z automatyczną skrzynią biegów Chryslera lub z czterostopniowym francuskim manualem.
2/7 Bizzarrini P538
2/7
Żródło: Auto Świat / newspress.co.uk
Giotto Bizzarrini zaczynał jako kierowca testowy Alfy Romeo zanim przeniósł się do Ferrari, gdzie pomagał w rozwijaniu słynnego 250 GTO. Póżniej postanowił pójść na swoje i założył firmę pod własnym nazwiskiem, która stworzyła wiele wspaniałych włoskich projektów wykorzystujących amerykańskie silniki. Wśród nich był wyścigowy P538 z silnikiem Chevy V8, centralną pozycją kierowcy i szybkością, która pozwoliła na rywalizację w 24-godzinnym Le Mans w 1966 roku.
3/7 Jensen C-V8 MKIII
3/7
Żródło: Auto Świat / newspress.co.uk
Ten model był uważany za jeden z najszybszych czteroosobowych samochodów swoich czasów, zdolny pokonać w sprincie od zera do 60 mil na godzinę (96 km/h) Lamborghini Miurę. Budowany od 1962 do 1966 roku C-V8 miał nadwozie z włókna szklanego i napędzany był big-blockiem V8 Chryslera. Co ciekawe, sama firma została założona w 1922 roku jako W J Smith and Sons Limited, a na Jensen Company została przemianowana w 1934 roku.
4/7 Alvis Speed 25
4/7
Żródło: Auto Świat / newspress.co.uk
Alvis Speed 25 był uznawany za jeden z najlepszych samochodów produkowanych w latach 30. ubiegłego wieku. Jego mocny silnik o pojemności 3571 cm3 pozwalał przyspieszać od zera do 80 km/h w 11 s i osiągać maksymalną prędkość 152 km/h. Egzemplarz, który będzie prezentowany na wystawie (nie ten na zdjęciu), został sprezentowany swojej właścicielce na jej 21. urodziny i jak wynika z dokumentów był dostarczony niekompletny, brakujące panele uzupełniła manufaktura karoserii Charlesworth.
5/7 Unipower GT
5/7
Żródło: Auto Świat / newspress.co.uk
Pierwszy wyprodukowany egzemplarz tego modelu prezentowany będzie w Londynie. Inspiracją do jego powstania była praca Carlo Abartha, a za projekt niewielkiego auta z umieszczonym centralnie silnikiem odpowiada Ernie Unger. Co ciekawe, Unipower GT ma taką samą wysokość jak Ford GT40, oparty jest na rurowej ramie przestrzennej i ma aerodynamiczne nadwozie. Powstały tylko 72 sztuki, z czego do czasów obecnych przetrwało 40. Wiele z nich należy do klientów z Japonii.
6/7 Marcos TSO GT2 Prototype
6/7
Żródło: Auto Świat
Marcos to kolejna zapomniana marka w historii motoryzacji. Powstała w 1959 roku w Północnej Walii i słynęła z produkcji sportowych samochodów, których podwozia wykonane były ze sklejki. Po raz pierwszy firma ogłosiła bankructwo w 1971 roku, a potem ponownie w 2000. GT2 to kolejny jej renesans. Pojawił się najpierw w 2004 roku w Australii a rok później także w Wielkiej Brytanii. Auto z silnikiem Chevroleta LS1 V8 i zawieszeniem ustawionym przez ProDrive było chwalone za właściwości jezdne, a zwłaszcza za zdolność do „chodzenia bokami” po każdym zakręcie na torze.
7/7 London Concours
7/7
Żródło: Auto Świat / newspress.co.uk
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.