Szybszy był jednak kraj, który słynie z autostrad bez ograniczeń prędkości. Niemcy opracowali założenia dróg do rozwijania najwyższych prędkości już w 1909 roku. Trasa wylotowa z Berlina miała pełnić rolę drogi publicznej oraz… toru wyścigowy. Stąd nazwa AVUS, która w rozwinięciu oznacza ulicę ruchu automobilowego i ćwiczebną.

Od początku zakładano, że trasa będzie pozbawiona kolizyjnych skrzyżowań, otrzyma nawierzchnię o wysokiej przyczepności i zostanie ogrodzona od lasu siatkami zabezpieczającymi przed wtargnięciem zwierząt. Prace nad AVUS rozpoczęły się w 1913 roku i wszystko wskazywało, że uda się je zakończyć jesienią 1914 roku. Po wybuchu I Wojny Światowej budowa została jednak wstrzymana. Powojenny chaos sprawił, że północny fragment obecnej autostrady A115 fragment o długości niecałych 10 kilometrów udało się oddać do użytku w 1921 roku. Uroczyste otwarcie uświetnił wyścig.

Później na AVUS testowano m.in. samochody odrzutowe. Uzyskiwane prędkości robią wrażenie nawet dzisiaj. W 1937 roku kierowcy wyścigowi pędzili tam ponad 350 km/h. Dzisiaj można pomarzyć choćby o zbliżeniu się do tego wyniku. Na współczesną autostradę A115 zabraliśmy Mazdę 3 z dwulitrowym silnikiem o mocy 151 KM.

Niemieckie drogi słyną z braku ograniczeń prędkości. Czy na najstarszej autostradzie świata Mazdę udało się rozpędzić do obiecywanych przez producenta 206 km/h? Niestety. Ze względu na duże natężenie ruchu na 28-kilometrowej autostradzie A115 obowiązuje stałe ograniczenie prędkości do 120 km/h, a w pobliżu Berlina dozwolona prędkość spada do 100 km/h. Podczas jazdy w takim tempie japoński samochód zużył 6,5 l/100km. W gęstym ruchu przydatny okazał się system RMV, który świetlnie i dźwiękowo informuje o obecności innych pojazdów w martwym polu lusterek.

W drodze do Berlina Mazda minęła pozostałości Checkpoint Bravo - drogowego przejścia granicznego, którym w latach Zimnej Wojny można było dostać się do Berlina Zachodniego. W 1940 roku autostrada A115 została połączona z obwodnicą Berlina. Podziały dokonane pod koniec II Wojny Światowej sprawiły, że droga trzykrotnie przekraczała granicę. By tego uniknąć rząd NRD podjął decyzję o budowie objazdu, który sprawi, że kierowcy będą przekraczali granicę jedynie we wspomnianym Checkpoint Bravo.

Nieużywany fragment autostrady okazał się doskonałym miejscem do kręcenia filmów. Korzystali z niego m.in. producenci "Octopussy" - 13. filmu o Agencie 007. W 2000 roku betonowa nawierzchnia została usunięta, a teren byłej autostrady poddano rekultywacji.