Dają one cenną świadomość, że podczas jazdy autem liczy się to, co często lekceważymy. Szybka reakcja na nagłą zmianę sytuacji drogowej jest jednym z podstawowych czynników bezpieczeństwa czynnego. (Bezpieczeństwo czynne to takie, o którym mówimy, zanim dojdzie do wypadku, i które pozwala go uniknąć. Dla odmiany o bezpieczeństwie biernym mówimy, gdy dojdzie do wypadku - ma ono zminimalizować jego skutki). W sytuacjach krytycznych liczą się głównie odruchyGdy ktoś zajedzie nam drogę, nie mamy czasu na zastanowienie, czy dobrze trzymamy kierownicę, by jak najsprawniej ominąć przeszkodę. Wtedy pomóc mogą tylko wcześniej nabyte umiejętności, których znajomość zadziała automatycznie, podświadomie. Dlatego warto nauczyć się prawidłowego trzymania kierownicy. To fakt, że dla niektórych kierowców proponowane ułożenie dłoni może się z początku wydać niewygodne, ale naprawdę warto się przełamać. Istnieje wiele szkół kręcenia kierownicą. My proponujemy taką, według której najważniejsze jest chwytanie kierownicy w jednym z czterech miejsc: na dole, na szczycie i po bokach. Stosując tę zasadę i pamiętając, że za lewe ramię kierownicy łapiemy tylko lewą, a za prawe wyłącznie prawą dłonią, przy odrobinie wprawy po zakończeniu skrętu nasze dłonie powinny powrócić do optymalnej pozycji. Pokazana na rysunkach po prawej technika łagodnego skrętu ułatwia jazdę na rondzie - mimo że auto skręca, kierowca układa dłonie jak przy jeździe na wprost i ma pod ręką dźwignię kierunkowskazu. Pełny skręt stosujemy, gdy chcemy mocno skręcić koła, np. na parkingu.