Kuracja odmładzająca A klasy dość znacznie zmieniła jego oblicze. A wszystko głównie za sprawą całkowicie nowych reflektorów, bardziej kanciastych i zachodzących na boki maski. Zmieniono także przedni i tylny zderzak oraz światła z tyłu. Większe lusterka wsteczne wraz z klamkami są teraz w kolorze nadwozia. Wewnątrz pojawiły się nowe materiały oraz większa liczba schowków. Nowością są także migające światła hamulcowe, kiedy naciśniemy gwałtownie hamulec przy prędkości ponad 50 km/h, a gdy prędkość jest większa niż 70 km/h wówczas zapalą się również światła awaryjne.

Tak jak w przypadku zmodernizowanej klasy B (premiera również w Lipsku), również A-klasa będzie teraz bardziej ekonomiczna. Bez zmian w parametrach silników dotyczących pojemności, mocy, czy maksymalnego momentu obrotowego, udało się zmniejszyć zapotrzebowanie na paliwo oraz emisję zanieczyszczeń.

Benzynowe wersje A 150 i A 170 dostępne będą z systemem start&stop, który automatycznie wyłącza silnik po zatrzymaniu auta i wciśniętym sprzęgle lub gdy skrzynia automatyczna jest w pozycji N. Na wyświetlaczu pojawia się informacja o wyłączeniu silnika. Z kolei wysokoprężna wersja A 160 CDI oferowana będzie w ekologicznym pakiecie BlueEfficiency (na życzenie dostępnym także z silnikami benzynowymi), która została ulepszona pod względem parametrów aerodynamicznych, ma obniżone o 10 mm zawieszenie oraz posiada zmodyfikowaną jednostkę napędową.

Zarówno pakiet BlueEfficiency, jak i system start&stop zmniejszają zużycie paliwa o ok. 0,4 l/100 km. Średnie spalanie 82-konnej wersji A 160 CDI wynosić będzie 4,5 l/100 km, zaś emisja CO2 119 g/km. Z kolei spalanie A 150, pod maską której pracuje 95 KM, z funkcją start&stop wynosi teraz 5,8 l/100 km, przy emisji dwutlenku węgla na poziomie 139 g/km.