Jak przystało na Pagani, najnowszy model wygląda jak dzieło sztuki. Roadster bazuje na Coupe, ale poza brakiem dachu można znaleźć też inne różnice.
Przedni zderzak jest przemodelowany i przyozdobiony atrapą o sześciokątnym wzorze. Nowy jest również wzór felg, a zawieszenie dopasowano do innej charaktrystyki Roadstera. Pozostały charakterystyczne centralne rury wydechowe i okrągłe światła, które pozwalają z daleka rozpoznać to włoskie superauto. Za plecami kierowcy znajduje się silnik V12 AMG o pojemności 6,0 l i mocy 764 KM i momencie przekraczającym 1000 Nm.
W Pagani Roadster nie brakuje wyszukanych materiałów, z których szczególnie wyeksponowane jest włókno węglowe i aluminium. Producent proponuje dwa dachy. Jeden karbonowy, a drugi tekstylny. Obydwa można po zdjęciu łatwo schować w samochodzie. O tym jak będą otwierały się drzwi przekonamy się pewnie podczas zbliżających się targów w Genewie, gdzie Pagani Roadster zadebiutuje. Wiadomo natomiast, że kierowca może wybierać pomiędzy pięcioma trybami pracy ESP (Wet, Comfort, Sport, Race i ESC Off).
Masa to tylko 1280 kg, co oznacza, że Roadster jest o 80 kg lżejszy od coupe. Zwykle jest odwrotnie, ale w tym wypadku udało się odchudzić auto dzięki wykorzystaniu tajemniczo brzmiącego „Carbo-Triax HP52”, czyli konstrukcji karoserii, która łączy włókno węglowe z tytanem. Co ciekawe, auto mimo braku dachu jest sztywniejsze od Coupe.
Powstanie 100 egzemplarzy modelu Pagani Huayra Roadster, a każdy kosztuje ponad 2,2 mln euro. Podobnie jak w przypadku innych tego typu samochodów wszystkie są już zarezerwowane przez nowych właścicieli.