Na Zachodzie jest to w miarę uporządkowane: używane samochody oferuje wielu dilerów, można na nie dostać gwarancję.- U nas rynek samochodów używanych jest bardzo duży, ale ilość transakcji nie jest dokładnie znana. Z szacunków wynika, że może to być nawet milion pojazdów używanych, które w ciągu roku zmieniają właściciela. Do aut używanych podchodzimy bardzo nieufnie. I nie bez podstaw. Przez wiele lat do Polski napłynęło wiele złomu na kołach z krajów zachodnich, zwłaszcza z Niemiec, Belgii, Francji, Holandii. Sprowadzano głównie auta rozbite, rozmontowane. Były one później byle jak naprawiane, sprzedawane na giełdach jako "prawie nowe, lekko uderzone". Zrozumiałe, że ktoś kto nie zna się na samochodach, woli kupić auto nowe, nawet mniejsze, ale za to pewne.- Pan jest jednak zwolennikiem kupowania aut używanych. - Tak, ale nie różnych rozbitków i składaków. W Polsce powoli tworzy się rynek używanych samochodów 2-,3-,4-letnich, kupionych w salonie, serwisowanych, z książką przeglądów i udokumentowaną historią. Takie auta mogą być bardzo atrakcyjne z punktu widzenia cenowego i użytkowego. Wiadomo przecież, że samochody nowe w ciągu pierwszego roku użytkowania tracą najwięcej na wartości. Im bardziej auto luksusowe, tym spadek wartości większy, może dochodzić do 20-30 procent! A przecież takie roczne auto po przebiegu 20-30 tysięcy kilometrów jest w znakomitym stanie technicznym. Zresztą, nie tylko roczne, także dwu- oraz trzyletnie. Można je kupić za około 60 procent wartości auta nowego i mieć z niego pożytek przez kilka lat. I jeszcze jeden argument: decydując się na kupno auta używanego można za podobne pieniądze wybrać model o "rozmiar" większy, lepiej wyposażony niż w przypadku pojazdu nowego. Trzeba tylko ucywilizować obrót samochodami używanymi.- Jak to zrobić? - Przede wszystkim samochód musi być pewny, mieć gwarancję legalności. Konieczna jest też precyzyjna ocena stanu technicznego wykonana przez niezależnego rzeczoznawcę, sprawdzenie stanu licznika, numerów silnika i nadwozia. Wtedy kupujący nie będzie drżał, że auto zepsuje się w ciągu kilku dni lub odbierze je policja - jako kradzione. Jeśli auto było naprawiane, odpowiednie wpisy powinny znaleźć się w książce przeglądów. Przecież naprawa wykonana w dobrym, autoryzowanym warsztacie nie musi obniżać sprawności i użyteczności auta. Taki system ożywiłby rynek samochodów używanych, a także nowych. Dziś coraz trudniej jest sprzedać kilkuletni samochód w dobrym stanie. - Czy ucywilizowanie obrotu samochodami używanymi będzie oznaczało koniec giełd?- Nie sądzę. Giełdy mają swoją klientelę. Większość sprzedawanych tam pojazdów jest już mocno wysłużona, w marnym stanie technicznym. Ale mają one niską cenę i to głównie przyciąga klientów. Z giełd będą więc korzystać w przyszłości niezamożni kierowcy oraz ci, którzy trochę znają się na autach i potrafią sami ocenić ich stan lub dokonać w razie potrzeby drobnych napraw.Rozmawiał: Roman DębeckiOczywiście. Już teraz auta są wyposażane w wiele tego typu urządzeń. Ich zadaniem będzie zwiększenie bezpieczeństwa. Będą więc czujniki zbliżeniowe automatycznie uruchamiające hamulce w przypadku zbyt bliskiego dojechania do innego auta, czujniki informujące o przeszkodzie na drodze w nocy, czujniki sterujące oświetleniem, wycieraczkami. Nawigacja satelitarna stanie się standardowym wyposażeniem.- A jak będą wyglądały auta przyszłości? Czybędą miały super- opływowe kształty?- To jedno z trudniejszych pytań. Wygląd auta zależy w dużym stopniu od panującej mody. Technologie i materiały pozwalają uzyskać każdy kształt. Poza tym bardzo skrócił się czas projektowania samochodów. Sądzę więc, że fimy będą starały się częściej niż teraz zmieniać wygląd karoserii, dostosowywać je do mody i wymagań klientów.Przewiduję też...samonaprawiające się auta. Co to takiego? Są już teraz tworzywa, które mają zdolność zapamiętania pierwotnie nadanego im kształtu. Jeśli z takiego tworzywa wykonamy na przykład błotniki auta, to po lekkiej stłuczce wystarczy je podgrzać, aby odzyskały dawny kształt.Standardem będzie też 100-procentowy recykling aut. Już w fazie projektowania będą one przystosowane do odzyskania surowców i ponownego przerobu po zakończeniu eksploatacji.
Auta używane
- Panie doktorze, sprzedaż nowych samochodów w ubiegłym roku znacznie spadła. Można by się spodziewać, że w tej sytuacji większym zainteresowaniem cieszyć się będą auta używane.