Wystarczy popatrzeć, co ludzie zabierają do autobusu. Duże ilości napojów, jedzenie, torby czy nawet twarde, ostro zakończone przedmioty – wszystko to może okazać się niebezpieczne. Pamiętaj: jeśli picie, to nie gorące i najlepiej w szczelnej plastikowej butelce. Jeżeli jedzenie, to nie tłuste, bo gdy poplamisz tapicerkę, będziesz musiał pokryć koszty prania. Nie zapominaj przy tym, że podręczny bagaż z reguły nie może ważyć więcej niż 5 kg.Przed każdym wyjazdem kierujący autokarem powinien przekazać podstawowe zasady (gdzie są wyjścia awaryjne, że należy korzystać z pasów bezpieczeństwa i nie chodzić po autobusie). Warto pamiętać o tym, że niebezpieczne mogą okazać się hałasy, krzyki czy śpiewy, gdyż takie zachowanie rozprasza uwagę kierowcy i zagłusza odgłosy dochodzące z zewnątrz pojazdu. Znaczącą rolę odgrywają w tym przypadku opiekunowie grupy, przy czym dotyczy to nie tylko dzieci i młodzieży, lecz także dorosłych. Żaden kierowca nie będzie się czuł dobrze, przewożąc grupę pijanych osób żądających co chwilę zatrzymania autobusu na parkingu.Za każdym razem, gdy masz jakieś życzenia lub uwagi, spokojnie zwróć się z nimi do kierowcy. W przypadku niebezpiecznego stylu jazdy trzeba reagować natychmiast – dzięki temu można zapobiec wypadkowi. Gdy podróżuje grupa zorganizowana, obowiązek interwencji spoczywa na jej opiekunach.
Aby mieć pewność, że stan techniczny autobusu, którym mają podróżować dzieci, nie budzi zastrzeżeń, rodzice coraz częściej proszą o kontrolę. Taką prośbę należy kierować do wojewódzkiego inspektoratu transportu drogowego lub policji. Najlepiej zrobić to na kilka dni przed planowanym wyjazdem, dzięki czemu można uniknąć oczekiwania na przyjazd inspektorów i – w efekcie – opóźnienia odjazdu. W wielu miastach w okresie nasilonych wyjazdów wakacyjnych działają też stałe punkty kontrolne – przeważnie można z nich korzystać w godzinach przedpołudniowych. Patrol sprawdzi stan techniczny autokaru, trzeźwość kierowcy, a także to, czy nie przekroczył on dopuszczalnego czasu pracy.