Jest ich w samochodzie wiele i jeśli kierowca cały czas będzie się im przyglądał, to może nie zauważyć tego co dzieje się na drodze. Ale od czasu do czasu warto spojrzeć na deskę rozdzielczą i sprawdzić czy wszystko jest OK. Na co przede wszystkim zwracać uwagę? Pierwszy sygnał ostrzegawczy to zwiększone zużycie paliwa. Prawie każdy kierowca, nawet początkujący, wie, ile mniej więcej spala jego samochód (albo ile może przejechać na jednym baku benzyny). Jeśli nagle i bez istotnych powodów spalanie zauważalnie wzrasta, jest to sygnał, że z silnikiem dzieje się coś niedobrego. - Jak duży wzrost spalania powinien nas zaniepokoić?- To ważne pytanie. Nie chodzi mi o wzrost rzędu pół litra na 100 kilometrów, raczej 2 i więcej litrów powinno zaniepokoić kierowcę. Trzeba też pamiętać, aby porównywać spalanie w podobnych warunkach, na takiej samej trasie, z takim samym obciążeniem. Kiedy zauważymy zwiększone spalanie, sprawdźmy, czy przyczyna nie leży poza silnikiem (np. ocierające hamulce, za małe ciśnienie w oponach). W starszych autach na zwiększone zużycie paliwa mogą mieć wpływ źle wyregulowany gaźnik, nieszczelne zawory, stare świece, zanieczyszczony filtr powietrza. W nowszych autach - zła praca instalacji zasilającej. Oczywiście, i ze starym i z nowym samochodem, który spala za dużo, należy zgłosić się do serwisu.Sygnał o niesprawności auta może pochodzić też z układu olejenia. Jeśli silnik "bierze olej" i trzeba robić częste dolewki, oznacza to, że mogą być pęknięte lub zapieczone pierścienie tłokowe, a w jeszcze gorszym przypadku pęknięty blok silnika (wtedy olej przedostaje się do układu chłodzenia). Dlatego jednym z najważniejszych wskaźników jest lampka ciśnienia oleju. Gdy się pali na czerwono, oznacza to, że ciśnienie oleju jest za słabe, olej nie smaruje całego układu. Lampka czasem świeci się na wolnych obrotach. To jest dopuszczalne, ale pod warunkiem, że gaśnie po lekkim dodaniu gazu. Jeśli lampka świeci się także przy wysokich obrotach - samochodem nie można jechać, gdyż grozi to zatarciem silnika.- Czy w starych autach z przebiegiem 200-300 i więcej tysięcy km, które biorą dużo oleju, wystaczy uzupełniać jego poziom i jeździć dalej?- Nie. Jeśli silnik zużywa dużo oleju (ponad 2 litry na 10 tysięcy km przebiegu), jest to oznaką jego zużycia. Jeśli będziemy go nadal eksploatować, nastąpi bardzo szybkie zużycie wszystkich elementów, a na dodatek spaliny takiego silnika są bardzo toksyczne (zawierają niespalony olej).Ważnym wskaźnikiem jest też zegar temperatury płynu chłodzącego. Jeśli wskazówka wkroczyła na czerwone pole, nie można dalej jechać, należy zatrzymać auto i poczekać aż temperatura spadnie. Uwaga: nie wolno od razu odkręcać korka wlewu płynu chłodniczego, bo jest on gorący i pod ciśnieniem - może wytrysnąć i spowodować poparzenia. Podczas jazdy trzeba też co jakiś czas sprawdzić kontrolkę ładowania akumulatora. Pali się przy wolnych obrotach i gaśnie przy wyższych. Jeśli nie gaśnie, oznacza to brak ładowania akumulatora. Jeśli nie usuniemy przyczyny, akumulator szybko wyładuje się i auto będzie unieruchomione.W nowszych modelach aut na desce rozdzielczej jest też ikonka turbiny. Jeśli pojawia się problem z silnikiem - zapala się, dodatkowo wyświetla się napis: check engine. To znak, że trzeba odwiedzić serwis.RozmawiałRoman Dębecki
Co mówią wskaźniki
- Panie doktorze, otrzymujemy wiele pytań od Czytelników, szczególnie tych, którzy są początkującymi kierowcami. Czy taki niedoświadczony kierowca może rozpoznać pierwsze oznaki niedomagania swojego auta? Na co zatem powinien zwracać uwagę: obserwować wszystkie lampki i wskaźniki, wsłuchiwać się w odgłosy pracy silnika?- Z tym obserwowaniem wszystkich lampek i wskaźników nie przesadzałbym.