- Jeśli nie korzystaliście z klimy jesienią i zimą, to istnieje duże ryzyko, że na wiosnę nie wszystko będzie działało poprawnie
- Standardowo przegląd klimatyzacji obejmuje sprawdzenie ilości czynnika w układzie, wymianę filtra kabinowego i odgrzybianie
- Jeśli podejrzewacie, że w waszym aucie doszło do większej usterki, to lepiej od razu skorzystać z usług warsztatu specjalizującego się w naprawach klimatyzacji
Wiosną warsztaty specjalizujące się w obsłudze układów klimatyzacji przeżywają spore oblężenie. Niestety, najlepszy moment na serwis klimy (początek marca) już minął, ale wielu kierowców wychodzi ze słusznego założenia, że chyba lepiej teraz odstać swoje w kolejce, niż za kilka tygodni – gdy przyjdą pierwsze upały – z powodu drobnej usterki ugotować się w samochodzie.
Jak często trzeba serwisować klimatyzację?
Jeśli nie korzystaliście z klimy jesienią i zimą, to istnieje duże ryzyko, że na wiosnę nie wszystko będzie działało poprawnie. Uwaga: nawet jeśli na pierwszy rzut oka klimatyzacja wydaje się OK, to i tak warto zrobić okresowy jej przegląd, a nie czekać do momentu, aż coś przestanie działać. Przegląd wraz z "nabiciem" przyda się choćby dlatego, że pewna ilość czynnika wydostaje się na zewnątrz nawet wówczas, gdy wszystkie przewody są szczelne!
Jaki warsztat wybrać? Przegląd klimy wykonują co prawda różne firmy – w tym ASO i tzw. serwisy szybkiej obsługi – ale jeśli podejrzewacie, że w waszym aucie doszło do większej usterki, to lepiej od razu skorzystać z usług warsztatu specjalizującego się w naprawach klimatyzacji. Jak pokazuje praktyka, wymienić filtr kabinowy i napełnić... nieszczelny układ potrafi w zasadzie każdy mechanik. Gorzej z ustaleniem przyczyn niedomagania klimy i poprawnym wykonaniem testu na szczelność.
Standardowo przegląd klimatyzacji obejmuje sprawdzenie ilości czynnika w układzie, wymianę filtra kabinowego i odgrzybianie. Żeby było taniej, wielu kierowców rezygnuje z odgrzybiania. Skoro nic nie śmierdzi, to przecież nie ma się czym martwić. Nie do końca. W przewodach wentylacyjnych zawsze znajduje się pewna ilość drobnoustrojów, które na dłuższą metę – zwłaszcza gdy wozicie też dzieci – mogą zaszkodzić pasażerom waszego samochodu. W sklepach motoryzacyjnych można kupić zestawy pozwalające na samodzielne odgrzybienie klimy, ale po pierwsze, ich jakość bywa niestety wątpliwa, a po drugie, nie są one wcale tak proste w użyciu, jak sugerują to ich producenci. O tym, jak poprawnie zabrać się za odgrzybianie, piszemy poniżej.
Ozonowanie wnętrza – czy warto?
Coraz więcej warsztatów oferuje też ozonowanie klimatyzacji i wnętrza samochodu. Usługa polega na rozpyleniu wewnątrz auta ozonu (przez ok. 15-25 minut). Gaz ten ma właściwości utleniające, przez co całkiem skutecznie radzi sobie z usuwaniem grzybów, pleśni i zarazków. Pamiętajcie jednak o tym, by z ozonowaniem nie przesadzać, bo dojdzie do odbarwienia tapicerki i elementów z materiału.
Przegląd klimatyzacji – krok po kroku
1. Po podłączeniu urządzenia diagnostycznego zostaje uruchomione odsysanie starego czynnika chłodzącego – jego ilość można sprawdzić na wyświetlaczu. Jeśli wartość jest o wiele niższa od nominalnej, trzeba sprawdzić szczelność układu.
2. Poszukiwanie nieszczelności jest trudne. Nawet doświadczony mechanik gołym okiem z reguły niczego nie wychwyci. Wyjścia są dwa: napełnienie układu tzw. markerem (czynnik widoczny w świetle UV) lub próba azotowa (napełnienie układu azotem pod wysokim ciśnieniem).
3. Wszelkie wątpliwości co do tego, jaki czynnik chłodzi wnętrze waszego auta i jaka jest pojemność układu, powinna rozwiać tabliczka umieszczona w komorze silnika.
Przegląd klimatyzacji: niektóre czynności wykonacie sami
Najprostszy sposób na sprawdzenie wydajności klimatyzacji to pomiar temperatury powietrza wydobywającego się z głównego nawiewu. Sprawny układ ustawiony na maksymalne chłodzenie powinien bez problemu zejść poniżej 7-8 stopni Celsjusza – najbardziej wydajne systemy osiągają wyniki poniżej 4 stopni. Temperatura powyżej 10 kresek oznacza, że układ nie jest w pełni sprawny i trzeba będzie udać się do warsztatu. Samemu można też wykonać odgrzybianie, jednak szansę na powodzenie operacji dają głównie markowe preparaty – użycie tanich pozwoli jedynie zatuszować nieprzyjemne zapachy, bo żadnych zarazków przy ich użyciu się nie usunie. W większości aut samodzielnie można wymienić filtr kabinowy, nie zaszkodzi też kontrola stanu chłodnicy.
Typowe usterki klimatyzacji
Najczęstsza usterka to rozszczelnienie układu. Wycieki potrafią pojawić się w bardzo różnych miejscach, a zlokalizowanie ich bywa kłopotliwe. Należy wykonać test szczelności.
Często zdarzają się też problemy ze sprężarkami – tanio nie będzie, bo za wymianę uszkodzonego elementu trzeba z reguły zapłacić co najmniej 1000 zł, a nawet zdarzają się kompresory kosztujące ponad 5000 zł. W związku z tym wielu kierowców decyduje się na regenerację kompresora – cena jest znacznie niższa, ale ryzyko ponownej usterki pozostaje wysokie. Uwaga: naprawiać można tylko niektóre uszkodzenia, np. niesprawne sprzęgiełko na kole pasowym lub zużyte uszczelniacze. W sytuacji, gdy doszło do zatarcia kompresora, jedynym wyjściem będzie jego wymiana. W ostateczności możecie ratować się częścią używaną.
W autach wyposażonych w klimatronik (układem steruje elektronika) często pojawiają się kłopoty z działaniem panelu, czasem też zawodzi mechanizm sterujący klapkami nawiewu.
Przegląd klimatyzacji: naszym zdaniem
Sprawna klimatyzacja zwiększa nie tylko komfort, lecz także bezpieczeństwo jazdy. Brzmi jak komunał? Owszem, ale to prawda. Latem istotne jest chłodzenie kabiny, a jesienią i zimą – sprawne odparowanie szyb. Zachęcamy was do regularnego serwisowania klimatyzacji, bo dzięki temu oszczędzicie zarówno czas, jak i nerwy. Pamiętajcie też o tym, że nieuczciwi mechanicy chętnie napełniają nieszczelny układ, a potem twierdzą, że o wycieku nie mieli pojęcia, i proponują usunąć go w dobrej cenie. Kupujecie auto z rynku wtórnego, a sprzedający twierdzi, że klima działa, tylko trzeba ją nabić? Lepiej od razu przyjmijcie, że układ jest popsuty.