• Warto wiedzieć, że jeśli mamy auto na gwarancji i zależy nam na jej utrzymaniu, to musimy bardzo starannie wybierać warsztaty, z których usług chcemy skorzystać
  • W przypadku serwisowania auta na gwarancji poza ASO najważniejsza jest precyzyjna dokumentacja wszystkich wykonanych prac
  • Materiały eksploatacyjne i części zamienne mają być zgodne z wymaganiami producenta, ale nie muszą być przez niego sygnowane

Unijna dyrektywa GVO, czyli przepisy znoszące monopol serwisów autoryzowanych na obsługę gwarancyjną aut, obowiązuje w aktualnej formie od 2010 roku. Mnóstwo czasu! Mimo to wielu właścicieli aut w okresie gwarancji korzysta z serwisów przy autoryzowanych dilerach, nie dlatego, że chcą i są z ich usług zadowoleni, lecz głównie ze strachu przed utratą gwarancji. No bo wiadomo – nowym autom też zdarzają się awarie i kosztowne do usunięcia wady fabryczne, więc wizja płacenia za naprawę z własnej kieszeni skutecznie powstrzymuje przed szukaniem oszczędności i wygodniejszych rozwiązań.

Nie ma się co oszukiwać – serwisy autoryzowane z reguły muszą być droższe od warsztatów niezależnych. Wynika to z tego, że są im stawiane wyższe wymagania, m.in. pod względem wyglądu siedziby, wyposażenia, standardu obsługi. Za marmury i uśmiechnięte hostessy w salonie i recepcji trzeba płacić. Jeśli nam na tym nie zależy, to taką samą jakość czynności serwisowych możemy mieć gdzie indziej wyraźnie taniej.