Czy auto na literę "F" też może być solidne? Foto: Auto Świat
Czy auto na literę "F" też może być solidne?

Nowe Fordy doskonale się prowadzą Od kilku lat Ford stara się zmienić wizerunek, eksperymentując ze stosunkowo odważną stylistyką oraz poprawiając właściwości jezdne aut. Pod tym drugim względem niemal wszystkie obecne modele należą do czołówki w swoich klasach. Przynajmniej od czasu prezentacji pierwszej generacji Focusa (1998-2005) Fordy można kupować nie tylko z rozsądku, lecz także dla przyjemności z jazdy. Na szczęście nowe, bardzo dobrze jeżdżące modele nadal pozostały praktyczne. Jeśli chodzi o jakość, to trudno spodziewać się znacznych różnic w porównaniu z europejską konkurencją. To efekt globalizacji - wszyscy producenci korzystają z części i podzespołów podobnej jakości, dostarczanych przez tych samych dostawców. Samopoczucie wielbicieli Fordów może zresztą poprawić wiadomość, że np. niektóre nowe modele tak prestiżowych marek, jak Volvo czy Jaguar, różnią się od znacznie mniej "poważanych" Fordów głównie kształtami karoserii. Od spodu różnic już nie widać.

Czy auto na literę "F" też może być solidne? Foto: Auto Świat
Czy auto na literę "F" też może być solidne?

A skoro tak, to po co przepłacać? No chyba, że komuś bardzo przeszkadza litera "F"...Nowsze modele Pod względem bezpieczeństwa, niezawodności i trwałości aktualne Fordy wypadają nieźle. Nie oznacza to, że nie było żadnych wpadek. Właściciele donoszą o przypadkach korozji, z pewną ostrożnością należy podchodzić do silników TDCI, głównie tych z początków produkcji. Egzemplarze, które opuściły fabryki przed 2003 rokiem, są niezwykle wrażliwe na jakość paliwa, a zaniedbania mszczą się potężnym rachunkiem za naprawę układu wtryskowego - zazwyczaj przekraczającym 10 tys. zł. Bezpieczniejszym zakupem jest wersja z silnikiem TDDI (wtrysk bezpośredni, ale bez układu Common Rail). Przy dużych przebiegach starannie sprawdźmy zawieszenie - jego zużycie to nic nadzwyczajnego przy stanie dróg w Polsce. Uwaga! Focusy, Mondeo i Transity należą do ulubionych aut flotowych, tak więc nawet młode egzemplarze trafiają na rynek wtórny z bardzo dużymi przebiegami.