km, a wykonałem go dopiero przy 29 tys. km. Po przejechaniu około 1000 kilometrów uszkodzeniu uległy panewki. Czy mam szansę dokonać naprawy na koszt gwaranta?Jeżeli producent lub gwarant zalecił przegląd Pana samochodu przy 15 tys. km, to należało przestrzegać tego przebiegu, gdyż jest to jeden z najistotniejszych warunków umowy gwarancyjnej. Po wskazanym przez producenta przebiegu dokonuje się między innymi wymiany oleju i jego filtra, co ma duże znaczenie dla prawidłowej i bezawaryjnej pracy silnika. Moim zdaniem w chwili obecnej nie ma Pan żadnej szansy na dokonanie naprawy na koszt gwaranta. Niezależnie zresztą od warunków gwarancji, które czasem mogą wydawać się dla klienta krzywdzące, w tym wypadku odmowa wykonania bezpłatnej naprawy wydaje się słuszna. Panewki, czyli łożyska ślizgowe (na rys. kolor żółty) obejmujące i podtrzymujące wał silnika (kolor pomarańczowy) narażone są na działanie dużych sił tarcia. Długoletnią żywotność zapewnia im olej silnikowy, którego bardzo cienka warstwa znajduje się zawsze pomiędzy panewką a wałem. Warstwa oleju zabezpiecza powierzchnie metalowe przed wzajemnym kontaktem, zmniejsza siłę tarcia, chłodzi. Zużyty olej traci swoje właściwości ochronne - zaniedbanie wymiany kończy się remontem silnika. Jestem właścicielem samochodu Ford Focus. Roczna gwarancja skończyła się w październiku. Obecnie stwierdziłem korozję układu wydechowego. Czy mam szansę dochodzić swoich praw do ewentualnej wymiany, korzystając z rękojmi lub gwarancji?Rękojmia jest odpowiedzialnością sprzedawcy i trwa zawsze tylko jeden rok od daty zakupu danego towaru. Natomiast gwarancji udziela przez producent i może trwać ona jeden rok lub więcej, z reguły jest ograniczona limitem przebiegu. Korozja układu wydechowego ściśle wiąże się z wiekiem samochodu, przebiegiem oraz warunkami, w jakich jest on eksploatowany. Często korozję układu wydechowego wyłącza się z gwarancji mechanicznej lub w szczególny sposób ogranicza. Korozja tłumika nigdy nie podlega też pod gwarancję perforacyjną, dlatego uwa-żam, że raczej nie ma Pan szans na bezpłatną naprawę.Mam Fiata Punto 1.1 używanego, z przebiegiem 75 tysięcy kilometrów, z 1995 roku. Ponieważ kupiłem go niedawno, proszę o poradę, jaki mam wlać olej do silnika podczas najbliższej wymiany?Proponuję zapoznać się z książką przeglądów i obsługi. Być może jest tam zapis mówiący o rodzaju oleju, którym zalany był silnik. Najlepiej byłoby bowiem zastosować olej o parametrach zbliżonych do oleju stosowanego dotychczas w Pańskim samochodzie. Być może ma Pan też kontakt z poprzednim właścicielem pojazdu, który może udzielić informacji, jaki olej był używany dotychczas. Do silnika Pana samochodu zalecany jest olej o lepkości 15W40 i jakości wg API minimum SG. Jak widać, silnik Pańskiego samochodu ma niewielkie wymagania olejowe, tak więc spokojnie można zastosować olej mineralny. Gdyby jednak okazało się, że poprzedni właściciel stosował olej półsyntetyczny, można przy takim pozostać. Oleje półsyntetyczne lepiej znoszą trudne warunki eksploatacji niż oleje mineralne, mają też mniejszą podatność na zmianę lepkości w niskich temperaturach, co ułatwia rozruch zimą. Nie mając informacji na temat dotychczasowej eksploatacji auta, nie polecałbym tej opcji. Reasumując: w tym wypadku najbezpieczniej zastosować olej mineralny.
Czy możecie mi odpowiedzieć?
Jestem właścicielem samochodu Skoda Fabia. Miałem wykonać przegląd techniczny po 15 tys.