Słyszałem, że spowoduje to wzrost mocy o 10 proc. Czy są jakieś przeciwwskazania?Nie można zaprzeczyć, że stożkowe filtry powietrza w pewnych sytuacjach przyczyniają się do wzrostu mocy i poprawy przebiegu momentu obrotowego. Jest to zauważalne zarówno podczas pomiarów na hamowni podwoziowej, jak i podczas prób trakcyjnych. O poprawie parametrów rzędu 10 proc. nie ma jednak co marzyć, w wielu przypadkach nie występuje on w ogóle. Z moich doświadczeń wynika, że pozytywne wyniki można zaobserwować tylko w ok. 35 proc. przebadanych samochodów różnych marek. Niektóre próby wykazują zmiany parametrów mieszczące się w granicach błędu pomiaru. Montując Filtr stożkowy, należy się liczyć z tym, że jego skuteczność w zakresie filtrowania powietrza może być mniejsza, niż w przypadku fabrycznego filtra. Ma to negatywny wpływ na trwałość silnika, szczególnie podczas jazdy w mieście. W niektórych silnikach podczas jazdy w powolnym ruchu ulicznym (szczególnie latem) dochodzi też do innego niekorzystnego zjawiska - chwilowego przegrzewania się komór spalania. Nieprawidłowo zamontowany filtr pobiera bardzo ciepłe powietrze z komory silnika. Sam silnik i jego otoczenie stają się coraz gorętsze - nie występuje prawidłowa cyrkulacja powietrza. Filtr stożkowy może dodać trochę mocy, wymaga to jednak przeprowadzania szeregu doświadczeń i pomiarów mocy i momentu po każdej zmianie. A prawda jest taka, że bez wpłynięcia w istotny sposób na parametry pracy silnika nie ma co liczyć na ewidentny przyrost mocy.Czy warto zamontować strumienicę zamiast katalizatora? Ile można zyskać mocy?Strumienica - element montowany "w zastępstwie" oryginalnych części układu wydechowego - jeżeli jest zamontowana prawidłowo, może poprawić przebieg maksymalnego momentu obrotowego. Dzieje się tak jednak tylko w konkretnym przedziale, np. pomiędzy 4 a 5 tys. obr./min. Aby poprawić parametry silnika w całym użytecznym zakresie obrotów, należałoby zamontować 4 niezależne, przełączalne układy wydechowe. Jest to niemożliwe. Praktyka wykazuje, że najbezpieczniejsze miejsce zamontowania strumienicy to okolica środkowego tłumika, co często podwyższa moment obrotowy w zakresie 3-4 tys. obr./min. Mocy jednak strumienica nie doda. Trzeba wiedzieć też, że niektóre auta z perfekcyjnie dopracowanym fabrycznym układem wydechowym będą jeździć ze strumienicą gorzej. Najwięcej kontrowersji budzi montaż strumienicy zamiast katalizatora - jest to po prostu działanie szkodliwe dla środowiska.Niedawno stałem się właścicielem prawa jazdy, ale mam kilka wątpliwości dotyczących m.in. zawracania. Mój instruktor twierdził, że jeżeli na sygnalizatorze świetlnym (S3) świeci się zielona strzałka w lewo, to wolno w tym miejscu skręcać w lewo, ale nie wolno zawracać. Z kolei moi koledzy byli uczeni, że w takiej sytuacji wolno i skręcać, i zawracać. Jaka jest prawda?Nieporozumienie wynika z pozornie niewielkiej różnicy pomiędzy znakiem kierunkowym S3 a pojedynczą zieloną strzałką zezwalającą na skręt warunkowy. Jak je rozpoznać? Znak kierunkowy S3 składa się z trzech lamp umieszczonych jedna nad drugą (od góry: czerwona, żółta i zielona), na których znajduje się symbol strzałki (lub strzałek) zezwalającej na jazdę w lewo lub np. prosto i w lewo. Zapalenie się zielonej lampy znaku S3 oznacza, że droga wskazana strzałką jest wolna i bezkolizyjna, ale wolno jechać tylko w kierunku wskazanym strzałkami. Pojedyncza zielona strzałka skierowana w lewo znajdująca się obok głównego sygnalizatora (S1) pozwala na skręt w lewo i zawracanie z lewego skrajnego pasa, ale tylko gdy droga jest wolna. Pojedyncza strzałka nie oznacza, że ruch we wskazanym kierunku jest bezkolizyjny.(MB)Ostatnio zwróciłem uwagę na niebieskie lampki umieszczane na deskach rozdzielczych w samochodach ciężarowych. Co oznacza tego typu oświetlenie? Czy jest prawdą, że zapobiegają one oślepianiu przez innych kierowców?Niebieskie lampki służą jedynie jako ozdoba. Nie mają żadnego innego zastosowania, choć być może niektórym kierowcom wydaje się, że pomagają podczas jazdy nocą. Wielu kierowców ciężarówek traktuje swoje pojazdy jak drugi dom. Plakaty, proporczyki czy niekiedy właśnie kolorowe lampki mają stworzyć namiastkę domowej atmosfery. Rolę odgrywa również aktualnie panująca moda. W zasadzie należy uznać, że tego typu oświetlenie jest nielegalne. Kodeks drogowy precyzyjnie określa, jakie światła mogą być stosowane w pojeździe. Niebieskich lampek ani choinek żadne przepisy nie dopuszczają. Policjanci wyrozumiale traktują podobne "dziwactwa" kierowców ciężarówek, przynajmniej do momentu, gdy nie przeszkadzają one innym uczestnikom ruchu.(PS)
Czy możecie mi odpowiedzieć?
Planuję zainstalowanie w moim aucie (Daewoo Lanos 1.5 DOHC) stożkowego filtra powietrza.