- Do płynów eksploatacyjnych zaliczamy ciecze i gazy dostarczane do silnika. Chodzi więc o paliwo, płyny smarujące (oleje) oraz o powietrze. Większość kierowców nie zdaje sobie sprawy z tego, jak ważna jest filtracja. Szczególnie ma to znaczenie w nowoczesnych silnikach spalinowych. Zacznijmy od powietrza. Jest w nim wiele zanieczyszczeń, a najgroźniejsza jest krzemionka, czyli drobinki piasku. Jeśli przedostaną się one do silnika, wtedy uszkadzają pierścienie, tuleje, łożyska. Szczególnie dużo zanieczyszczeń występuje na drogach nieutwardzonych. Okazuje się, że na takiej drodze w powietrzu jest 200 miligramów zanieczyszczeń w jednym metrze sześciennym. A przecież silnik samochodu zużywa setki metrów sześciennych powietrza, więc i rozmaitych pyłów, drobin itp. jest tam dużo. Aby uchronić silnik przed zniszczeniem, trzeba te zanieczyszczenia wyłapać. Do tego właśnie służy filtr powietrza. Aby uzyskać jak największą powierzchnię filtrowania, jest on pofałdowany, złożony w harmonijkę i zamknięty w obudowie. Auta poruszające się w szczególnie trudnych warunkach (terenowe, sportowe, przeznaczone do krajów Afryki), mają dodatkowy filtr powietrza. Bardzo ważny jest także filtr paliwa. W paliwie zanieczyszczenia mogą pojawiać się w czasie jego produkcji, magazynowania i dystrybucji. Mogą w nim być drobiny metalu, cząsteczki rdzy (na przykład ze zbiorników), a także woda. W oleju napędowym mogą występować cząsteczki żywicy mające postać galaretowatych kłaczków. Mogą one zatkać układ zasilania. Czystość paliwa jest szczególnie ważna w przypadku silników Diesla. Okazuje się bowiem, że aż 50 procent awarii w dieslach spowodowana jest właśnie zanieczyszczeniami występującymi w paliwie. A teraz o filtracji oleju. Pracuje on w niekorzystnych warunkach, ponieważ jest to obieg zamknięty. Stopień zanieczyszczenia może się więc zwiększać w trakcie eksploatacji samochodu. W oleju mogą pojawić się drobne cząsteczki metalu, tlenki metali, nagary powstające w procesie spalania. Te wszystkie drobinki musi wychwycić filtr olejowy. - Czy rzeczywiście udaje się wychwycić 100 procent zanieczyszczeń? - Teoretycznie jest to możliwe, zarówno w przypadku filtra oleju, jak również paliwa i powietrza. Ale takie stuprocentowe oczyszczenie byłoby bardzo kosztowne, wymagałoby bowiem stosowania specjalnych i skomplikowanych urządzeń. W rzeczywistości filtry wyłapują dziewięćdziesiąt kilka procent zanieczyszczeń. Ale uwaga: tylko w okresie między zalecaną wymianą! Jeśli więc w książce obsługi jest napisane, że należy filtr powietrza wymieniać co 10 tysięcy kilometrów przebiegu, to nie można tego lekceważyć i wymienić go po 20 czy 30 tysiącach. To samo dotyczy filtra oleju i paliwa. Niewymieniony w porę filtr gwałtownie traci swoje właściwości, a zanieczyszczenia zamiast się w nim osadzać trafiają do silnika, skracając jego żywot.- Spotkałem się z opinią, że przy wymianie oleju można zostawić stary filtr. Czy jest to słusze podejście? - Bardzo niesłuszne. Jeżeli wymieniając olej zostawimy stary filtr, to nowy olej przepływając przez filtr wypłucze z niego zanieczyszczenia i wprowadzi je w obieg. Nie trzeba tłumaczyć, że wtedy bardzo łatwo o uszkodzenie silnika. Dlatego zawsze trzeba wymieniać i olej, i filtr oleju jednocześnie. To nie są wielkie koszty, warto je ponieść, aby silnik pracował w najbardziej korzystnych warunkach. Nie radzę także stosować tańszych, niemarkowych podróbek. RozmawiałRoman Dębecki
Filtracja płynów
- Panie doktorze, wielokrotnie podkreślał pan, że zasadnicze znaczenie dla trwałości i niezawodności silnika ma prawidłowa filtracja płynów eksploatacyjnych. Proszę powiedzieć, dlaczego tak jest i o jakie płyny chodzi.