Czy jednak wiemy, w jakiej odległości za samochodem powinien się znaleźć zgodnie z kodeksem drogowym?Gdzie ustawić?Najczęściej przyczyną awaryjnego zatrzymania samochodu jest konieczność zmiany koła, uszkodzenie elementów silnika lub wypadek. Każda z tych sytuacji jest niebezpieczna nie tylko dla nas, ale i dla innych użytkowników drogi. Zwłaszcza jeśli ma to miejsce na autostradzie lub na drodze o dużym natężeniu przejeżdżających pojazdów. Niebezpieczeństwo w takim miejscu wzrasta szczególnie w nocy i podczas trudnych warunków atmosferycznych (deszcz, mgła). Ale nie tylko. Podobnie niebezpieczne może być unieruchomienie pojazdu na przykład na łuku drogi. Na autostradzie i drodze ekspresowej postój pojazdu powinniśmy sygnalizować włączeniem świateł awaryjnych (a jeśli ich nie ma - włączyć światła pozycyjne) oraz ustawić trójkąt ostrzegawczy w odległości 100 m za pojazdem. Trójkąt umieszcza się na jezdni lub poboczu odpowiednio do miejsca unieruchomienia pojazdu.Na pozostałych drogach poza obszarem zabudowanym należy ustawić trójkąt w odległości od 30 do 50 metrów za pojazdem i włączyć światła awaryjne. W sytuacji, kiedy uszkodzony pojazd nie jest wyposażony w światła awaryjne, należy włączyć światła pozycyjne. Na obszarze zabudowanym natomiast włączamy światła awaryjne (lub jeśli ich nie mamy światła pozycyjne) i umieszczamy trójkąt ostrzegawczy za pojazdem lub na nim na wysokości nie większej niż 1 metr.PrzezornieZdarzają się jednak sytuacje i warunki drogowe (o których pisaliśmy wyżej), kiedy powinniśmy wykazać większą zapobiegliwość. We mgle czy w deszczu lepiej jest oprócz trójkąta wystawić jeszcze w pewnej odległości za samochodem pulsującą ostrzegawczym światłem latarkę czy flarę świetlną. W złych warunkach warto też jeszcze dalej odsunąć trójkąt ostrzegawczy.
Gdzie trójkąt?
Trójkąt ostrzegawczy jest obowiązkowym wyposażeniem każdego pojazdu. I choć nie życzymy nikomu, by kiedykolwiek musiał go użyć, to jednak bardzo często zdarzają się sytuacje, kiedy należy go ustawić.