Wybranie właściwych części w dobie internetu wydaje się czymś dziecinnie łatwym. Wystarczy przecież wiedzieć, co się chce, i znać markę oraz model auta. Czyżby? To tylko teoria, która bardzo często kończy się tym, że kupioną część trzeba wymienić albo kupić kolejną (bo sprzedawcy z reguły nie przyjmują części ze śladami montażu) lub nawet naprawić usterki, do których doszło wskutek zamontowania niewłaściwego elementu.
W większości ogólnodostępnych katalogów części zamiennych i w sklepach internetowych prowadzonych przez hurtownie motoryzacyjne (np. Inter Cars, Fota) podzespoły wyszukuje się właśnie według modeli i roczników. Przed rozpoczęciem poszukiwań warto jednak sprawdzić, z którą dokładnie wersją auta mamy do czynienia – ważne są przede wszystkim: moc silnika, data produkcji oraz wyposażenie.
Co ciekawe, dokładne określenie mocy jednostki ma znaczenie nie tylko w przypadku części do samego silnika czy nawet skrzyni biegów – w zależności od wersji napędu mogą się różnić elementy układu hamulcowego, zawieszenia lub elektryki. Bardzo duże znaczenie ma to, czy samochód wyposażono w automatyczną skrzynię biegów i klimatyzację. Po znalezieniu w katalogu części, która na pierwszy rzut oka powinna pasować, przed kliknięciem „dodaj do koszyka” warto przeczytać pełny opis podzespołu.
Często drobnym druczkiem umieszczono tam dopiski typu „do wersji bez klimatyzacji”, „tylko do wersji z samopoziomowanym zawieszeniem” albo informację o tym, że część pasuje jedynie do aut wyprodukowanych w konkretnym okresie. Uwaga! Ogólnodostępne katalogi nie obejmują nietypowych wersji wyposażeniowych, zdarzają się w nich też błędy. Katalogi to nie wyrocznia!
Wyszukiwanie podzespołów po numerze VIN auta
To jedna z najpewniejszych metod dobierania części zamiennych, bo na podstawie unikalnego numeru VIN da się z reguły dokładnie określić wersję samochodu. Problem polega na tym, że z tego sposobu wyszukiwania można skorzystać głównie w autoryzowanych serwisach, w specjalistycznych sklepach i hurtowniach sprzedających części tylko do pojazdów określonych marek. Ogólnodostępne katalogi hurtowni motoryzacyjnych zwykle nie mają opcji wyszukiwania po numerze nadwozia. Problemy mogą się pojawić w przypadku samochodów, które były wcześniej przerabiane, np. w „anglikach” z przełożoną kierownicą lub autach po „przeszczepach”, czyli z przebitymi numerami.
Dobieranie części na podstawie numerów na zdemontowanych podzespołach
Czasem lepiej najpierw wymontować niesprawny element i dopiero na jego podstawie zacząć poszukiwania części zamiennej. Na większości oryginalnych podzespołów można znaleźć numery i oznaczenia, które pozwalają je dosyć dokładnie zidentyfikować. Jeśli jest to część zamontowana fabrycznie, zwykle ma przynajmniej numer nadany jej przez producenta samochodu. Ponieważ większość elementów wytwarzają nie producenci aut, lecz ich poddostawcy, często obok numeru producenta pojazdu znajduje się też numer referencyjny wytwórcy.
Co zrobić z tymi numerami? Na początek warto wpisać je po prostu w wyszukiwarce internetowej – często to już wystarczy, żeby wyświetliły się oferty ze sklepów internetowych i z hurtowni. Oczywiście, w internetowych katalogach części zamiennych zwykle są też dostępne opcje wyszukiwania po numerach OE/OEM (Original Equipment Manufacturer – oryginalne wyposażenie producenta) oraz wyszukiwania zamienników danego podzespołu. Szukanie po numerach wytwórcy części (a nie auta!) ma także tę zaletę, że np. niektóre podzespoły są stosowane w pojazdach różnych marek, które potrafią mieć odmienną politykę cenową, jeśli chodzi o części – np. identyczne elementy osprzętu silnika oferowane są w zupełnie różnych cenach w serwisach Fiata i Opla czy Volkswagena i Mitsubishi.
Na rynku wtórnym nie zawsze można dokupić elementy o numerach zgodnych z tymi, które trafiły do aut na linii produkcyjnej. Dotyczy to głównie starszych modeli, w przypadku których nawet producenci części oryginalnych oferują już tylko podzespoły o nieco obniżonych parametrach i uproszczonej budowie, ale też niższej cenie, bardziej dostosowanej do możliwości finansowych właścicieli aut używanych. Zdarzają się też przypadki odwrotne, np. kiedy producenci dowiadują się, że dany element miał wady konstrukcyjne, i zastępują go poprawioną częścią o innym numerze. Niestety, takie informacje w miarę szybko pojawiają się tylko w programach serwisowych dostępnych w ASO.
Jak sprawdzić wersję?
Większość informacji potrzebnych do dobrania części można znaleźć w dowodzie rejestracyjnym samochodu, więc warto mieć go pod ręką. Do zamówienia części w ASO lub specjalistycznym sklepie oferującym elementy do samochodów konkretnej marki z reguły wystarczy VIN (numer identyfikacyjny pojazdu), znajdujący się w rubryce „E” dowodu rejestracyjnego. W przypadku zamawiania podzespołów u niezależnych dostawców potrzebne są przede wszystkim: nazwa modelu (rubryka „D”), pojemność silnika i jego moc (rubryki „P1” oraz „P2”). Ważny jest też rocznik auta (a właściwie rok modelowy), ale nie wolno go pomylić z datą pierwszej rejestracji lub wydania dowodu rejestracyjnego (rubryki „B” oraz „I”) – ta właściwa znajduje się na ostatniej stronie dowodu rejestracyjnego . Uwaga! W wielu dowodach rejestracyjnych są błędy, a na rynku nie brakuje też samochodów po poważnych przeróbkach, które są niezgodne z danymi zawartymi w ich dokumentach.
Te numery muszą się zgadzać!
Uważajcie podczas zakupu części używanych! Takich elementów jak sterowniki czy inne podzespoły elektroniczne nie wolno kupować na podstawie kształtu obudowy czy tego, z którego auta je wymontowano. Mogą się one bowiem różnić parametrami i oprogramowaniem. W przypadku takich elementów zgodność numerów części to podstawa. Zastosowanie złego elementu może się skończyć poważną awarią lub tragedią. Coraz więcej modułów elektronicznych po zamontowaniu wymaga aktywacji w ASO!
Pytaj, porównuj, oglądaj
W hurtowniach części zamiennych często obok podzespołów znanych marek oferowane są też części pod markami własnymi hurtowni lub importerów, niekiedy po okazyjnych cenach. Nawet jeśli szukacie podzespołów o najwyższej jakości, warto się nimi zainteresować – czasami w pudełkach znajdują się bowiem części z najwyższej półki, tyle że sprzedawane pod tańszą marką po to, żeby nie psuć rynku. To nie reguła – trafiają się też marne zamienniki.