Jak jeździć bezpieczenie - Hamuj zawsze przed zakrętem Foto: Auto Świat
Jak jeździć bezpieczenie - Hamuj zawsze przed zakrętem

Hamowanie tylko pogorszyło sytuację: Honda pomknęła już zupełnie prosto i wylądowała na przydrożnym drzewie. Kierowca z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala. Gdy odzyskał przytomność, nie mógł zrozumieć, dlaczego tym razem się nie udało... Może warto zacząć od podstaw techniki jazdy?Skoro wchodzenie w zakręt to elementarna wiedza z zakresu prowadzenia auta, to ilość wypadków zaistniałych w tak prostych okolicznościach podpowiada: brakuje albo wiedzy, albo doświadczenia i dobrej woli kierujących. Ci, co wiedzą, niech się nie obrażają, a ci, którzy jeszcze się o tym nie przekonali, niech dobrze zapamiętają: dynamika jazdy ma swoje ograniczenie w prawach fizyki. A to oznacza, że nasze auto nie zawsze pojedzie tam, gdzie byśmy sobie tego życzyli. Jeżeli zbyt szybko wejdziemy w zakręt, możemy sobie nie poradzić z utrzymaniem auta na drodze. Co więc robić? Przede wszystkim przyhamować przed zakrętem - najwyżej przyspieszymy, gdy łuk okaże się łagodny, a w ten sposób zyskamy rezerwę bezpieczeństwa. Jak się ratować, gdy nie zwolnimy, a w połowie łuku zorientujemy się, że jedziemy zbyt szybko i auto zacznie nam "uciekać" przodem na zewnątrz drogi?

Jak jeździć bezpieczenie - Hamuj zawsze przed zakrętem Foto: Auto Świat
Jak jeździć bezpieczenie - Hamuj zawsze przed zakrętem

Puszczamy gaz i delikatnie zacieśniamy skręt kierownicy. Robimy to powoli, bardzo oszczędnymi ruchami, bez szarpnięć. Można też próbować lekko hamować, żeby dodatkowo dociążyć przednie koła. Być może się nam uda, ale gdy zdarzy nam się to pierwszy raz, możemy nie dać sobie rady. Podczas jazdy wszystko dzieje się zbyt szybko, by się zastanawiać, liczą się już głównie wyuczone wcześniej odruchy. Jeszcze gorzej będzie, gdy z zakrętu zacznie nam wyjeżdżać tył auta (nadsterowność). Co wtedy robić? Celować przednimi kołami (skręcając odpowiednio kierownicę) w kierunku, w którymchcemy jechać. Czyli tak, jak prowadzi droga. W aucie przednionapędowym dodatkowo dodajemy gazu- wtedy jest szansa, że przednie koła "wyciągną" nas z opresji. Czy opisane, bardzo uproszczone metody wychodzenia z poślizgu na zakręcie są proste? Nie. Wymagają wiele doświadczenia i wyczucia. Dlatego warto przewidywać i unikać trudnych sytuacji na drodze, zamiast liczyć, że znowu nam się uda. Następnym razem może być za szybko.ESP może uratować życie! Nie bez powodu organizacja Euro-NCAP zrzeszająca najlepszych ekspertów w dziedzinie bezpieczeństwa biernego zaleca zakup auta z systemem kontroli stabilności. Specjaliści wiedzą doskonale, że znacznie skuteczniejsze jest zapobieganie wypadkom niż minimalizowanie ich skutków, gdy już się zdarzą. ESP kosztuje kilka tys. złotych. To może być cena życia