Obciążył też skarb państwa kosztami procesu. Ale jak konkretnie ma się izba celna rozliczyć z podatnikiem, mimo prośby dyrektora izby celnej, sąd nie powiedział. W uzasadnieniu ustnym sąd zasugerował użycie jako podstawy opodatkowania wartości auta, a nie jego ceny. Organy celne mają dwie możliwości. Pierwsza: rozliczyć się z podatnikami, uznając za podstawę opodatkowania cenę auta, i zakończyć sprawę. Druga: uznać za podstawę opodatkowania wartość auta, zwrócić trochę mniej pieniędzy, łamiąc jednocześnie postanowienie ustawy o podatku akcyzowym, która w kwestii opodatkowania aut osobowych mówi jasno: podstawą opodatkowania jest cena! W tym drugim przypadku podatnicy będą mieli wybór: albo brać część pieniędzy, albo składać kolejne odwołania i ścigać fiskusa do skutku. O trzeciej możliwości - wprowadzeniu ustawy regulującej zasady zwrotu podatku - trudno mówić, bo nie wolno wprowadzać przepisów prawnych działających wstecz, szczególnie, jeśli działają na szkodę obywateli.Tym niemniej obecnie mamy prawo składać wnioski o zwrot pieniędzy (jak to zrobić, piszemy obok), a urzędy nie mają już powodu zwlekać z ich realizacją. W bardzo wielu przypadkach - przyjmując nawet najmniej korzystny przelicznik: uznanie za podstawę opodatkowania wartości auta - wróci do nas większość zapłaconej akcyzy (przykłady powyżej). 3,1 proc. wartości auta to po prostu zwykle o wiele mniej niż 65 proc. ceny. Pomagamy odzyskać nadpłaconą akcyzę Nie wiemy jeszcze dokładnie, w jaki sposób organy celne zamierzająrozliczyć się z nadpłaconej akcyzy. Prawdopodobnie, w mniej lub bardziej formalny sposób, zdecyduje o tym Ministerstwo Finansów. Na wszelki wypadek, tak jak pokazujemy obok na przykładach, przed złożeniem wniosku o zwrot akcyzy obliczmy, czy w najmniej korzystnym wariancie należy nam się zwrot. Jeżeli wychodzi nam choćby kilkuzłotowa nadpłata, domagajmy się zwrotu, aby organy administracyjne odczuły konsekwencje obowiązywania złego prawa. Poniżej piszemy, co należy zrobić.1 Jeśli już złożyliśmy wniosek i nie został on dotąd rozpatrzony, wystarczy czekać. Sprawy zostaną odwieszone automatycznie przez organy celne lub sądy - w zależności od etapu, na jakim jest sprawa. 2 Jeśli nie zrobiliśmy dotąd nic, napiszmy wniosek na podstawie aktualnego wzoru umieszczonego na naszej stronie internetowej www.auto-swiat.pl. Trzeba ściągnąć także deklarację AKC-U - taką samą, jaką wypełnialiśmy, płacąc akcyzę. Trzeba ją wypełnić jeszcze raz.3 W rybryce "podstawa obliczenia podatku" należy wpisać cenę samochodu. Nie można wpisać wartości auta, tak jak być może chciałoby Ministerstwo Finansów, bo będzie to niezgodne z ustawą o podatku akcyzowym. Jeśli urząd uzna, że to zła wartość - skoryguje ją na własną odpowiedzialność. 4 W rybryce deklaracji "stawka podatku" wpisujemy właściwą kwotę akcyzy: cenę auta mnożymy przez 3,1 proc. lub 13,6 proc. (auta z silnikami powyżej 2000 ccm). Różnica pomiędzy wpłaconą akcyzą a wartością, jaką wpiszemy w "stawkę podatku", jest kwotą, o jaką należy się ubiegać we wniosku.5 Jeśli urząd uzna, że podstawa obliczenia podatku jest za niska i każe ją skorygować lub skoryguje ją sam, mamy dwie możliwości: wziąć, co dają (to i tak w wielu wypadkach większość zapłaconej akcyzy), albo - jeśli nie jesteśmy zadowoleni - odwoływać się od decyzji urzędników.
Jak rozliczą akcyzę
Wyrok warszawskiego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który zastosował orzeczenie ETS w sprawie akcyzy, nie ułatwił organom celnym zadania. Sąd nakazał imzastosowanie się do orzeczenia ETS - czyli zwrócenie nadpłaconej akcyzy.