Włączenie świateł powoduje, że jesteśmy lepiej widoczni i sami lepiej widzimy.Nasze samochody wyposażone są w światła mijania, potocznie zwane średnimi, i drogowe, nazywane też długimi. Oczywiście jest i oświetlenie postojowe oraz awaryjne, lecz dzisiaj chciałbym zająć się tym, jakich świateł używać podczas jazdy. Konkretnie zamierzam zwrócić szczególną uwagę na korzystanie ze świateł drogowych, czyli tzw. długich.PrzepisyZasady używania świateł drogowych opisane są w art. 51 ust. 3 Prawa o ruchu drogowym. Mówią one, że od zmierzchu do świtu na nieoświetlonych drogach zamiast świateł mijania, lub łącznie z nimi, kierujący pojazdem może używać świateł drogowych, o ile nie oślepi innych kierowców jadących drogą bądź też pieszych poruszających się w kolumnie. Kierujący samochodem jest zobowiązany przełączyć je na światła mijania w razie zbliżania się do pojazdu nadjeżdżającego z przeciwka, przy czym jeżeli jeden z kierujących wyłączył światła drogowe, drugi jest obowiązany uczynić to samo bez względu na dystans, jaki ich od siebie dzieli. Światła należy przełączyć też w przypadku zbliżania się do pojazdu jadącego przed nami w tym samym kierunku, jeżeli kierowca auta poprzedzającego może być oślepiony. Tu wypada pamiętać, że już sam odblask reflektorów w lusterku wstecznym może oślepić kierowcę i nie ma znaczenia, że w większości aut jest automat, za pomocą którego możemy przestawić lusterko tak, aby światło jadącego za nami samochodu nie raziło nas w oczy. Zmienić światła musimy także, gdy zbliżamy się do pojazdu szynowego lub komunikacji wodnej, jeśli istnieje możliwość oślepienia ich kierowców.PraktykaŻycie pokazuje, że stosowanie się do klarownego w gruncie rzeczy przepisu stanowi nie lada problem. Generalnie kierowcy zmieniają światła z drogowych na światła mijania w sytuacji, w której z przeciwka nadjeżdża inny pojazd, lecz często robią to zbyt późno, czyli w momencie oślepiania drugiego kierowcy. To spóźnienie może skończyć się tragicznie. Inną sprawą jest nieprzełączanie świateł podczas zbliżania się do auta jadącego przed nami. Kierowca oślepiany odblaskiem z lusterka wstecznego denerwuje się i co gorsza nie jest w stanie stwierdzić, co dzieje się na drodze za nim. Na zakończenie chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jedną sprawę. Chodzi o prawidłową regulację reflektorów. Źle ustawione oświetlenie mijania może oślepiać równie mocno, a nawet bardziej niż światła drogowe.
Policjant radzi
Związek pomiędzy używaniem świateł w samochodzie a bezpieczeństwem na drogach wydaje się być oczywisty. Niejednokrotnie temat ten poruszałem na łamach "Auto ŚWIATA".